Mieszkańcy jednego z bloków w powiecie nyskim wnieśli pisemną interwencję do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Zawiadomienie dotyczyło ławki, która była zlokalizowana w odległości około 3 m od okien budynku. W efekcie, wszczął on postepowanie wyjaśniające i wezwał spółdzielnię mieszkaniową do podjęcia działań mających na celu przeniesienie spornej ławki. Nowa lokalizacja miała być nie mniejsza niż 10 m od okien.
Spółdzielnia nie zgodziła się z tym stanowiskiem oraz poinformowała, że dotychczas podjęte decyzje w sprawie ławki są zgodne z przepisami prawa, statutem spółdzielni oraz wolą większości mieszkańców. W odpowiedzi, organ wezwał do przedłożenia uchwały lub innego dokumentu potwierdzającego wolę mieszkańców klatki co do lokalizacji ławki. Spółdzielnia dostarczyła trzy pisma oraz sześć oświadczeń mieszkańców.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego przeprowadził postępowanie wyjaśniające. Ustalił, że przed wejściem do każdego z bloków znajduje się podobnie usytuowana ławka, która służy do chwilowego wypoczynku. Analizując materiał dowodowy oraz wolę większości mieszkańców, wydano postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania. Organ stwierdził, że jest ona zamontowana zgodnie z projektem i planem zagospodarowania terenu osiedla.
Postanowienie nie spotkało się aprobatą części mieszkańców, którzy wnieśli zażalenie. Domagali się uchylenia rozstrzygnięcia i doprowadzenia obiektu do stanu zgodnego z przepisami prawa. Wskazywali także, że jako strona postępowania zostali pozbawieni w nim udziału. W ich ocenie, polegało to na uniemożliwieniu zajęcia stanowiska względem oświadczeń spółdzielni.
Sprawą zajął się wojewódzki inspektorat nadzoru budowlanego. Podjął on decyzję o utrzymaniu w mocy zaskarżonego postanowienia. W odpowiedzi, mieszkańcy wnieśli skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
WSA stwierdził, że będąca przedmiotem sporu między częścią mieszkańców, a spółdzielnią ławka nie jest elementem placu zabaw. Zatem oznacza to, że jej umieszczenie na terenie, którego właścicielem jest spółdzielnia nie wymagało zgłoszenia, jak i pozwolenia na budowę. Jednakże z przyczyn odnoszących się do naruszenia przepisów procesowych przez organy nadzoru budowlanego, sąd orzekł o uchyleniu wydanych przez nie postanowień oraz umorzył postępowanie administracyjne w całości. Efektem powyższego jest zakończenie postępowania bez rozstrzygania co do istoty sprawy.
Wyrok WSA w Opolu z dnia 20 lutego 2018 r., sygn. akt II SA/Op 633/17
Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie Serwis Budowlany Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów |