Mimo iż pestycydy są bardzo skuteczne w walce ze szkodnikami, nie mają dobrej prasy. Pestycydy nie zagrażają naszemu zdrowiu bezpośrednio, ale zjadanie ich regularnie i w zbyt wysokich stężeniach może mieć poważne następstwa. Kumulacja pestycydów może wpłynąć na zdrowie, wywołując nowotwory, problemy z rozwojem u płodu i u dzieci, zaburzenia układów biologicznych (rozrodczego, hormonalnego, odpornościowego, nerwowego centralnego). Dlatego warto unikać styczności z nimi, jednak nie zawsze jest to możliwe – bo aż 43 proc. wszystkich warzyw i owoców zawiera wykrywalny poziom pestycydów.
Według badań EWG najwięcej pestycydów jest w jabłkach. Na drugim miejscu w rankingu EWG uplasował się seler. Trzecie miejsce zajęły pomidory. Niewiele mniej pestycydów znaleźć można w ogórkach, papryce, ziemniakach czy kabaczkach. Dużym zaskoczeniem może być fakt, że wśród owoców i warzyw zawierających najwięcej pestycydów jest także szpinak, który słynie przecież ze swoich właściwości zdrowotnych.
Nie we wszystkich owocach i warzywach znajduje się dużo pestycydów. Organizacja EWG opracowała również listę „czystych” produktów, które zawierają najmniej tych szkodliwych substancji. Na czele listy są szparagi, a tuż za nimi uplasowały się awokado, kapusta i melon. Dobrym wynikiem może pochwalić się także ananas. Niewiele pestycydów jest również w mango i kiwi. Warto sięgać także po bakłażana. Bezpiecznym wyborem są również pieczarki oraz słodkie ziemniaki. Te owoce i warzywa nie są co prawda zupełnie pozbawione pestycydów, ale mają ich stosunkowo najmniej.
Źródło: www.ekokobieta.ekologia.pl