Napisy pojawiły się w niedzielę po południu na najpopularniejszym trakcie w Tatrach pomiędzy Włosienicą a schroniskiem nad Morskim Okiem. Pomalowany został asfalt, kamienny mur, barierki i skały. Zdaniem policji aktu wandalizmu w parku narodowym dokonali pseudokibice Wisły Kraków.
Wandali zauważyli turyści i zawiadomili policję. „Sprawcy zostali wylegitymowani, są to mężczyźni w wieku od 22 do 34 lat z Krzeszowic w Małopolsce. Straty wstępnie oszacowano na 2,5 tys. zł” – powiedział Pietruch.
Jak powiedział szef straży TPN Edward Wlazło, mężczyźni pili alkohol i zachowywali się wulgarnie. „Napisów nie da się zmyć wodą. W najbliższych dniach będziemy próbowali zmyć je przy użyciu środków chemicznych” – dodał Wlazło.
Policja w poniedziałek przesłuchała świadków zdarzenia. Za uszkodzenie mienia pseudokibicom grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Szkody zostały wyrządzone w ścisłym rezerwacie przyrody i od oceny ich skali przez pracowników TPN będzie zależała treść zarzutu.
Morskie Oko to najczęściej odwiedzane miejsce w Tatrach. Według szacunków TPN każdego roku traktem do tego tatrzańskiego jeziora wędruje około milion turystów.