Na firmę pożyczkową Profi Credit Polska wpływa wiele skarg do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jakich? Jeden z klientów przy kwocie pożyczki 1000 zł, poniósł koszty ubezpieczenia – 1622 zł, i opłaty przygotowawczej – 250 zł. UOKiK przyznaje, że tak duża opłata za ubezpieczenie – wyższa niż kwota pożyczki - budzi wątpliwości i może być sprzeczna z dobrymi obyczajami. Urząd postawił zarzuty Profi Credit Polska. Prezes UOKiK zawiadomił też prokuraturę i Komisję Nadzoru Finansowego. Prowadzi także postępowania wyjaśniające w sprawie ubezpieczycieli, którzy wyliczali składki: Compensa TU na Życie SA Vienna Insurance Group oraz Generali Życie TU.
Cztery zarzuty
Prezes UOKiK w prowadzonym postępowaniu przeciwko Profi Credit Polska postawił cztery zarzuty:
- zbyt wysokich opłat za ubezpieczenie, które mogą naruszać dobre obyczaje;
- wypłaty kolejnych pożyczek bez wiedzy konsumentów i bez oceny zdolności do jej spłaty;
- żądania zapłaty całości składki ubezpieczeniowej oraz odsetek w maksymalnej wysokości zamiast niższych ustalonych w umowie, gdy umowa została rozwiązana przez to, że klient nie płacił rat;
- żądania opłat windykacyjnych bez ustalenia zasad ich stosowania, co mogło znacznie zwiększyć kwotę do zapłaty.
Jak działa firma
Profi Credit Polska doliczał do pożyczki ubezpieczenie na wypadek śmierci, które przekraczało wartość pożyczonych pieniędzy. Np. pożyczka – 1500 zł, ubezpieczenie – 2429 zł. Znaczna część składki pobieranej z tytułu ubezpieczenia była przekazywana Profi Credit Polska jako wynagrodzenie za obsługę polisy. Co więcej, wraz ze spłatą długu, mogła maleć suma ubezpieczenia. Ponadto, w umowie znalazło się postanowienie, zgodnie z którym Profi Credit Polska wypłacał konsumentom kolejne pożyczki, mimo że nie wnioskowali o nie, i naliczał od nich ponownie opłatę za ubezpieczenie na życie. Nie badał, czy są w stanie spłacać raty.
- Konsumenci byli zaskoczeni swoimi długami i wezwaniami do zapłaty. Spółka poinformowała, że zaprzestała działań przewidujących kolejne wypłaty oraz opłacenie ubezpieczeń na życie. Mimo to, wiele umów nadal obowiązuje – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.