Minął rok od wprowadzenia do kodeksu pracy niektórych przepisów ustawy antykryzysowej pozwalających na elastyczne organizowanie i rozliczanie czasu pracy.
– Nowe przepisy przygotowaliśmy z myślą o firmach, na których działalność duży wpływ ma sezonowość produkcji. Nie muszą one już zwalniać załogi, gdy czasowo spada liczba zamówień. Tego rozwiązania najbardziej potrzebowały przedsiębiorstwa przemysłowe oraz budowlane – wyjaśnia Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.
Najwięcej porozumień o elastycznym rozliczaniu czasu pracy odnotowano w branżach przemysłowo-przetwórczej – 395, oraz w budownictwie – 113.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna