Badanie przeprowadzone na przełomie czerwca i lipca pokazuje poprawę nastrojów polskich przedsiębiorców. Wprawdzie ponad 40 proc. z nich twierdzi, że ich sytuacja finansowa w ostatnim kwartale nie zmieniła się, ale co trzeci dostrzegł oznaki ożywienia. Tyle samo wierzy, że kolejne półrocze będzie lepsze od minionych.
– Te dane zgadzają się z innym badaniem, które Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości prowadziła we współpracy z Małopolską Szkołą Administracji Publicznej w ramach programu Szybkiego Reagowania – mówi prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Bożena Lublińska-Kasprzak. – Oba pokazują, że kryzys mamy już za sobą, a jego szczyt przypadł na przełom 2012 i 2013 roku. Większość przedsiębiorców – 51 proc. ankietowanych – zdaje sobie sprawę, że skutki kryzysu ekonomicznego będą odczuwalne w Polsce jeszcze co najmniej przez 2-3 lata, mimo to z nadzieją patrzy w przyszłość.
– Część z nich pojmuje kryzys jako trudne warunki prowadzenia działalności gospodarczej – mówi współautor raportu, ekonomista, prof. Witold Orłowski. – Moment w gospodarce jest trudny, jeżeli chodzi o rynek krajowy, ale większość firm mówi: „jakoś sobie dajemy radę”.
Jak podkreśla prof. Orłowski, raport jest odzwierciedleniem rzeczywistych nastrojów osób prowadzących działalność gospodarczą w Polsce, szczególnie małych i średnich przedsiębiorców. Wyniki badania pokazują, że prowadzący firmy nauczyli się w czasach kryzysu rozważnego podejmowania decyzji, poprzedzonego głębokimi analizami sytuacji na rynku.
– Przede wszystkim pilnujemy kosztów, ale nie płacowych, czyli nie mieliśmy do czynienia z masową presją na zmniejszanie kosztów płacowych, na obniżanie płac albo zwalnianie ludzi – mówi ekonomista. – Szukamy lepszego dojścia do klientów, oferujemy zniżki, szukamy nowych klientów i porozumień z nowymi firmami.
Przedsiębiorcy poszukują też nowej przestrzeni do działania. Chodzi zarówno o nowe rynki, jak i nowe, często innowacyjne produkty.
– Po raz pierwszy udało nam się uzyskać informację, że przedsiębiorcy w momencie pogorszenia koniunktury nie tylko ograniczają koszty, ale również poszukują możliwości rozwoju – powiedziała prezes PARP w czasie Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Katowicach. – Część z nich widzi możliwości zatrudniania nowych osób i planuje działania o charakterze rozwojowym.
Odpowiedziało tak siedmiu na dziesięciu biorących udział w ankiecie. Przedsiębiorcy chcą inwestować przede wszystkim w środki trwałe. Duża część właścicieli i zarządców firm postawi na rozwój nowych produktów i usług. Ponad 40 proc. zamierza inwestować w kadrę pracowniczą.
– Firmy potrafią się dostosowywać do działania w trudnych warunkach – mówi prof. Witold Orłowski. – Pewnie dlatego Polska była zieloną wyspą na tle wszystkich innych krajów Unii Europejskiej w ciągu minionych pięciu lat.
Jak deklaruje prezes PARP, badania będą powtarzane – w ciągu kolejnych pięciu lat 25 razy, obrazując tym samym stan różnych obszarów polskiej przedsiębiorczości. Często takich, które do tej pory nie były w ogóle obserwowane.