Zmiany w tej kwestii miały ogromne znaczenie dla procesu cywilnego - twierdzi radca prawny dr hab. Radosław Flejszar z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W dniach 4-5 listopada odbywa się konferencja "Praktyka wobec nowelizacji postępowania cywilnego - konsekwencje zmian" zorganizowana przez Wolters Kluwer Polska oraz Katedrę Postępowania Cywilnego WPiA Uniwersytetu Warszawskiego. 

Czytaj też: Wielka reforma procedury cywilnej na razie bez dobrych efektów>>

- Część zmian w kpc miała charakter ogólny, doprecyzowujący, choć na przykład istotna była praktyka wykazywania faktów - zaznacza radca prawny dr hab. prof. Akademii L. Koźmińskiego Joanna Studzińska.

Przedmiot dowodzenia

Według procedury każda ze stron jest obowiązana do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej dotyczących faktów. Strona jest przy tym obowiązana wyszczególnić fakty, którym zaprzecza (art. 210 par.2).

Ważne jest zatem określenie faktów, którym strona zaprzecza. A także konieczność wypowiedzenia się strony co do faktów. Co do zasady praktyka konieczności wykazywania faktów nie jest nowa. Sąd Apelacyjny w Krakowie stwierdza, że nie można zaprzeczać wszystkim faktom przedstawionym przez stronę przeciwną ze względu na brak znaczenia procesowego. I jest to zdaniem ekspertów prawidłowe podejście.

Czytaj także: Posiedzenie przygotowawcze - miało przyspieszyć, praktycznie nie jest stosowane>>
 

- Strona powinna odnieść się do wszystkich faktów podlegających dowodzeniu. Tym bardziej, jeżeli wiedza o tych faktach przedstawia się odrębnie ze względu na przerzucenie ciężaru dowodzenia.  Strona ma wyszczególnić fakty objęte zgłoszonym dowodem - uważa prof. Joanna Studzińska.  

Jak mówią dr hab. prof. Uniwersytetu Szczecińskiego Kinga Flaga-Gieruszyńska i prof. dr Joanna Studzińska z Akademii L. Koźmińskiego, pojawiły się już orzeczenia, które bardzo restrykcyjnie taktują rozumienie faktów i w związku z tym kwestionuje się prawidłowość sformułowania wniosku dowodowego. I tak np. Sąd Okręgowy w Warszawie wypowiedział się, że nie stanowi prawidłowego wniosku dowodowego żądanie przeprowadzenia dowodu na okoliczność procesów bankowych związanych z udzielaniem kredytów indeksowanych do franka bez przytoczenia twierdzeń o kształcie tych procesów. A zatem można przyjąć pierwsze praktyczne odzwierciedlenie art. 235 (1) kpc w aspekcie precyzyjnego określenia faktów, które będą podlegały dowodzeniu.

Fakty nie podlegające dowodzeniu

Prof. Kinga Flaga-Gieruszyńska zwraca uwagę na pojęcie informacji powszechnie dostępnej. Jest to pojęcie dość problematyczne, co projektodawcy wyraźnie zauważyli.

Mowa tu o kompetencjach cyfrowych stron, sądu i pełnomocników.  Chodzi o dostępność danych w środkach masowego przekazu (art. 227 kpc). - Trzeba brać pod uwagę przeciętne kompetencje cyfrowe, a sąd musi uwzględnić dostępność i wiarygodność tych informacji - powiedziała Kinga Flaga-Gieruszyńska. - Formułowanie tego wniosku będzie zależało od przedsiębiorczości indywidualnej.

Strona musi szczegółowo przedstawić wniosek dowodowy w postaci zeznań świadków lub opinii biegłego. Można przyjąć, że praktyczne odzwierciedlenie art. 235 z indeksem jeden - jest ujmowane rygorystycznie.

Zawiadomienie o obowiązku i miejscu stawiennictwa także jest różnie interpretowane. Brak obowiązku dopilnowania stawiennictwa świadka rodzi poważne konsekwencje - sąd oddalił wniosek o przesłuchanie (SO w Suwałkach i Sąd Okręgowy dla Warszawy-Pragi).

Brak jest jednak narzędzi przymusu po stronie sądu - zauważa prof. Studzińska. W orzeczeniach pojawia się sankcja w przypadku braku skutecznego obowiązku dopilnowania stawiennictwa świadka - sąd oddalił wniosek na podstawie art. 235 z indeksem 2. Zakwalifikowano ten przypadek jako dowód niemożliwy do przeprowadzenia.

Pominięcie dowodu

Istotne znaczenie ma art. 235 (2) kpc - pominięcie dowodu. Projektodawcy dokonali kontrowersyjnego kroku, gdyż jednym określeniem postanowili objąć wszystkie negatywne rozstrzygnięcia sądu co do dowodów. - Jest to zabieg dość problematyczny, w konsekwencji stosowanie zbyt ogólnych określeń jest zabiegiem wysoce problematycznym - twierdzi prof. Flaga-Gieruszyńska.

Druga kwestia to podstawa prawna jako obligatoryjny element rozstrzygnięcia. I tu pojawia się pytanie, czy podstawą jest art. 235 z indeksem 2, czy należy odnieść się do innych podstaw?

Pytanie, co w sytuacji, gdy nie jesteśmy precyzyjnie określić podstawę rozstrzygnięcia przy dowodzie bezprawnym.

Miejsce przesłuchania

Modyfikacja miejsca przesłuchania stwarza możliwość uealestycznienia sytuacji, gdy świadek jest chory lub kaleki. Można dowód przeprowadzić w szpitalu, domu pomocy, w mieszkaniu itd.

Art. 226 (1) kpc - dotyczy porozumiewania się na odległość. Powstaje pytanie czy środki porozumiewania się na odległość dotyczy także świadka. Obecnie sądy wykorzystują tę możliwość, ale całkowitej pewności nie ma - podkreśliła prof. Kinga Flaga-Gieruszyńska - Paleta tych możliwości jest daleko szersza. Przepis ten można wykorzystać lepiej - dodała.

Problemy rodzi również pisemne zeznania świadka. Tu wchodzi w grę niezależność świadka. Wydaje się, że należy te zeznania wykorzystać z dużą ostrożnością.  Pytania w tym wypadku powinny być bardziej precyzyjne, a strony powinny wykorzystać możliwości zadawania pytań.

Zeznania te trafiają do akt, a nie ma przepisu o tym, że powinny być stronom doręczane, tak by mogły ustosunkować się do nich.

Dowód z dokumentów

Problematycznym tematem są też dokumenty.  Najwięcej wątpliwości budzi dopuszczenie dowodów z innego sprawy prowadzonej przez organ publiczny. Czy takiego biegłego można dopytać? Czy można pozyskać wynagrodzenie? Czy sąd inaczej może ocenić taką opinię biegłego (Sąd Okręgowy w Suwałkach) .

Powinniśmy stosować przepisy odpowiednie do pominięcia dowodu. Są entuzjaści tego rozwiązania i krytycy.  

Według  dr. hab. Marcina Dziurdy, dokumenty zawarte w aktach sąd może dopuścić nawet po zatwierdzeniu planu rozprawy. - Trzeba wyszczególnić fakty, które mają być wykazany w dokumencie - powiedział.

Jednak sąd nie musi wydać postanowienia o pominięciu dowodów - uważają sędziowie. - Dowód z dokumentów może być nieprzydatny - dodaje sędzia Krystian Markiewicz.

Co do dowodu z biegłego, to biegły nie ocenia wiarygodności świadka, lecz tylko czy świadek nie ma ograniczonej zdolności rejestracji swoich spostrzeżeń. Różne są praktyki sądów, czy biegły może zadać pytania w zakresie zdolności komunikowania i postrzegania.