Program „Pomoc dla przemysłu energochłonnego związana z cenami gazu ziemnego i energii elektrycznej w 2023 r.” jest rządową odpowiedzią na unijne zielone światło na udzielanie pomocy przedsiębiorstwom dotkniętym skutkami kryzysu gospodarczego po napaści Rosji na Ukrainę. Finansowe wsparcie ma przede wszystkim zapewnić płynność firm i zapobiec zmniejszaniu rozmiarów produkcji, a także pozwolić na utrzymanie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw na rynkach zagranicznych. 

- W pierwszym kwartale bieżącego roku ceny energii elektrycznej i gazu pozostają na poziomach znacząco wyższych niż w połowie 2021 r., gdy rozpoczęła się seria wydarzeń, skutkujących kryzysem energetycznym w państwach UE. Jego przyczyną początkowo była konfrontacyjna polityka handlowa Rosji, a następnie agresja tego państwa na Ukrainę. Polska nie jest wyjątkiem na tle UE i również w naszym kraju ceny energii elektrycznej oraz gazu ziemnego znacząco wzrosły i wciąż pozostają wyższe niż dwa lata temu o 150–200 proc. - zaznaczono w uzasadnieniu podjęcia prac nad programem. 

W sierpniu planujemy start naboru na kolejną turę rządowego wsparcia dla branż energochłonnych z budżetem 5,5 mld zł - wskazał w wypowiedzi dla PAP minister Waldemar Buda. 

Czytaj też: Programy pomocowe dla firm energochłonnych >>

 

Rynek mocy. Komentarz
-20%

Filip Grzegorczyk, Urszula Wiśniewska

Sprawdź  

Cena promocyjna: 135.2 zł

|

Cena regularna: 169 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 152.09 zł


Dla kogo rządowa pomoc? 

W założeniu nowa "tarcza" dla przedsiębiorstw ma zostać przyjęta jeszcze w drugim kwartale br. Przedsiębiorcy będą mogli złożyć trzy rozdzielne wnioski o dofinansowanie – za pierwsze półrocze, trzeci i czwarty kwartał 2023 r. Program wsparcia ma objąć przemysł energochłonny, dla których koszty energii elektrycznej stanowią znaczącą część wydatków. O pomoc będą mogli się więc ubiegać przedsiębiorcy, którzy spełnią warunek energochłonności (koszty energii elektrycznej i gazu ziemnego będą musiały stanowić co najmniej 3 proc. wartości produkcji w 2021 r.). Przedsiębiorca będzie musiał też wykazać uzyskiwanie większość przychodu lub wartości produkcji z działalności w jednej lub wielu podklasach PKD zawartych w sekcjach B i C. 

- Dopuszcza się również wystąpienie o pomoc na podstawie kosztów ponoszonych przez zorganizowaną część przedsiębiorstwa. W takim przypadku kwotę pomocy oblicza się wyłącznie od kosztów poniesionych na gaz ziemny i energię elektryczną przez tę zorganizowaną część przedsiębiorstwa - zaznaczono w uzasadnieniu. 

Czytaj też: Charakter prawny i skutki oświadczenia odbiorcy przemysłowego >>

 

Na jaką dopłatę będzie mógł liczyć przedsiębiorca? 

Wysokość przyznanego wsparcia będzie natomiast zależała od wydatków poniesionych na zakup gazu i prądu w kolejnych kwartałach. Kwota ma być obliczana jako iloczyn różnicy średniej ceny brutto za jednostkę zużytą przez beneficjenta w okresie wnioskowanym (w PLN/MWh) i średniej ceny brutto za jednostkę zużytą przez beneficjenta w 2021 r. (w PLN/MWh) pomnożonej razy 1,5 oraz ilości MWh energii elektrycznej i gazu ziemnego nabytej od dostawców zewnętrznych i zużytej przez beneficjenta jako konsumenta końcowego w okresie kwalifikowalności. Pomoc zakłada też ustanowienie limitów maksymalnego wsparcia. 

- Dla wszystkich przedsiębiorstw, które kwalifikują się do programu – czyli energochłonnych firm – limit ten wynosi 50 proc. kosztów kwalifikowanych do 4 mln EUR. Z wyższego limitu mogą skorzystać firmy, które prowadzą przeważającą działalność w branżach wskazanych na liście w programie według kodów PKD i PRODCOM. Są to branże określone przez Komisję Europejską jako szczególnie narażone na utratę konkurencyjności względem firm spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego - zaznaczono w uzasadnieniu.