Pod koniec grudnia Ministerstwo Zdrowia skierowało do konsultacji projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw z związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów wprowadzającą dodatkowe opłaty na pewne kategorie napojów bezalkoholowych oraz alkoholowych czy reklamę suplementów diety. tzw. podatek cukrowy.  Przewiduje on m.in.: dodatkową opłatę w wysokości 1 zł do każdej sprzedanej butelki alkoholu o objętości 300 ml i 70 groszy za napój z dodatkiem cukru albo innej substancji słodzącej. W sumie opłaty mają one dać do 3 mld zł wpływów do Narodowego Funduszu Zdrowia. Ocena skutków regulacji nie wskazuje jednak skutków finansowych dla miko, małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). I to nie podoba się Adamowi Abramowiczowi, rzecznikowi MŚP.

Czytaj więcej: Dodatkowe opłaty za napoje słodzone i "małpki" >>

 

Społeczne skutki to za mało

W ocenie rzecznika małych i  średnich przedsiębiorców analizy i założenia do projektu powinny zostać uzupełnione o wskazanie możliwie najbardziej precyzyjnych wyliczeń związanych z wpływem proponowanych regulacji na sektor MŚP. Pożądanym byłoby także przedstawienie scenariuszy alternatywnych oraz uwzględnienie skutków pośrednich dotyczących np. wpływu projektu na inne branże , inne niż te bezpośrednio zainteresowane. Jak zaznacza dr Marek Woch, radca rzecznika, zgodnie z art. 66 Prawa przedsiębiorców przed rozpoczęciem prac nad projektem dotyczącym prowadzenia działalności gospodarczej należy ocenić jego skutki społeczno-gospodarcze. A tych gospodarczych resort zdrowia nie uwzględnił.

Przedsiębiorcy skarżą się do rzecznika

Skąd taki postulat. Otóż do Adama Abramowicza wpłynęły krytyczne stanowiska pięciu znaczących organizacji przedsiębiorców i pracodawców, m.in. z Polskiej Izby Handlu i Konfederacji Lewiatan. Sygnalizują  nich o istotnych utrudnieniach w prowadzeniu działalności gospodarczej, zarzucają mu niecelowość, generowanie nadmiernych obciążeń administracyjnych, nieproporcjonalność przyjętych rozwiązań, naruszenie zasad stanowienia prawa (w szczególności poprzez zmianę zasad opodatkowania w ciągu roku kalendarzowego oraz potencjalną konieczność jego notyfikacji) czy nieuzasadnione nałożenie obciążeń fiskalnych, które negatywnie wpłyną na popyt oraz podaż.