„Zjadamy” naszą planetę w zastraszająco szybkim tempie. Od 20 sierpnia żyjemy na ekologiczny kredyt. Jeśli nie ograniczymy naszej konsumpcji oraz nie zmienimy naszych codziennych nawyków, Ziemia nie będzie w stanie nas utrzymać. – alarmuje międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF.
„20 sierpnia, przypada dzień, w którym przekroczyliśmy poziom zużycia zasobów Ziemi, na których odtworzenie nasza planeta potrzebuje 12 miesięcy.” – czytamy w informacji prasowej WWF.
Organizacja ekologiczna mierzy regularnie tzw. ślad ekologiczny ludzkości, który określa wpływ człowieka na środowisko naturalne. Ślad ten określa, ile lądu i wody ludzie potrzebują, by zaspokoić swoje potrzeby oraz ile potrzebuje natura, żeby zaabsorbować wyprodukowany przez nas CO2. Wielkość śladu ekologicznego zależy m.in. od wzrostu liczby ludności, poziomu konsumpcji na osobę i sposobu wykorzystania zasobów naturalnych.
Z ubiegłorocznego raportu wynika, że konsumujemy o 50 proc. więcej zasobów, niż Ziemia jest w stanie nam zapewnić. Jeżeli ten trend zostanie utrzymany, w 2030 roku będziemy potrzebować więcej niż dwóch planet, aby ludzkość mogła przetrwać. W tym roku zużyliśmy zasoby Ziemi w dniu 20 sierpnia. – mówi Paweł Średziński z WWF Polska.
Opracowanie: Łukasz Matłacz
Źródło: www.ekologia.pl, stan z dnia 22 sierpnia 2013 r.