Terminal regazyfikacyjny skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu wraz z instalacjami, urządzeniami i obiektami, niezbędnymi dla jego uruchomienia i funkcjonowania, nie został oddany do eksploatacji do końca 2014 r., czyli w terminie, gdy miały rozpocząć się dostawy gazu LNG dla PGNiG SA. Opóźnienia w realizacji inwestycji terminalu w Świnoujściu przesuwają termin rozpoczęcia odbioru dostaw gazu LNG z Kataru oraz rodzą ryzyko utraty środków UE, wykorzystanych do współfinansowania inwestycji.
Z kontroli NIK wynika, że opóźnienia w uruchomieniu gazoportu w Świnoujściu wynikają przede wszystkim z faktu, że spółki GAZ-SYSTEM oraz PLNG, odpowiedzialne za kluczowe działania związane z tą inwestycją, realizowały swoje zadania niezgodnie z przyjętym harmonogramem. Dwa z czterech zadań inwestycyjnych (Terminal LNG oraz Gazociąg Świnoujście-Szczecin) zostały znacznie opóźnione na skutek wielu nieprawidłowości, które polegały na:
- nieskutecznym nadzorze w stosunku do wykonawców co skutkowało odstępstwami od projektu budowlanego oraz wadliwym wykonywaniem niektórych prac budowlanych,
- nieskutecznym egzekwowaniu od wykonawców prawidłowego i terminowego wykonywania obowiązków wynikających z umów,
- błędach popełnionych przy zawieraniu aneksów do umów z wykonawcami,
- nieskutecznej koordynacji inwestycji.
Kontrola NIK wykazała, że w prawidłowym realizowaniu zadań trudną do pokonania przeszkodą okazała się skomplikowana podległość realizatorów całego projektu. Podmioty realizujące poszczególne zadania (terminal, infrastruktura portowa, nabrzeże, gazociąg) podlegały różnym ministrom, co nie ułatwiało im harmonijnej współpracy. NIK nie kontrolowała, z racji ustawowych ograniczeń, wykonawców inwestycji, którzy nie są podmiotami publicznymi, choć wiele przyczyn opóźnień leży także po ich stronie. Ważną przyczyną opóźnień były m.in. upadłości niektórych podmiotów wykonujących prace.