Mikropożyczki to jedna z popularniejszych form wsparcia z tarczy antykryzysowej. Zgodnie z art. 15zzd tarczy antykryzysowej mikroprzedsiębiorcy mogą złożyć do powiatowych urzędów pracy wnioski o jednorazowe pożyczki do wysokości 5 000 zł na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności. Można ją przeznaczyć m.in. na opłacenie podatków, składek ZUS, zakup towarów, materiałów niezbędnych w działalności lub czynsz. Warunkiem uzyskania pożyczki jest założenie działalności przed 1 kwietnia 2020 roku.

Według danych Ministerstwa Rozwoju na dzień 9 czerwca udzielono  1 325 940 mikropożyczek na łączną kwotę ponad 6 613 118 500 zł. Co ważne, mikrofirmy mogą liczyć na ich umorzenie, a za sprawą kolejnych tarcz jest to łatwiejsze. Najnowsza, uchwalona już przez Sejm i oczekująca na rozpatrzenie przez Senat, tarcza antykryzysowa 4, czyli ustawa o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19, zwalnia z obowiązku złożenia wniosku o umorzenie, ale nie tylko. Sprawi też, że kwota pożyczki będzie wolna od egzekucji.

Zobacz procedurę w LEX: Udzielenie mikroprzedsiębiorcy pożyczki na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności w związku z pandemią koronawirusa  >

 

Umorzenie już bez wniosku

Za sprawą poprawki zgłoszonej w Sejmie do z ust. 7 art. 15zzd tarczy antykyzysowej usunięte zostanie zdanie, zgodnie z którym we wniosku o umorzenie mikroprzedsiębiorca oświadcza, że prowadził działalność gospodarczą przez okres trzech miesięcy od dnia udzielenia pożyczki. To oznacza, że pożyczka wraz z odsetkami podlega umorzeniu automatycznie, pod warunkiem, że mikroprzedsiębiorca będzie prowadził działalność gospodarczą przez okres 3 miesięcy od dnia udzielenia pożyczki. Ponadto tarcza 4 usuwa z art. 15 zzd ust. 8. Zgodnie z nim oświadczenie o prowadzeniu działalności miało być składane  pod rygorem odpowiedzialności karnej.

Czytaj w LEX: Czy o pożyczkę dla mikroprzedsiębiorców w ramach tzw. tarczy antykryzysowej może ubiegać się mikroprzedsiębiorca, który nie zatrudnia pracowników? >

O takie rozwiązanie apelował do wicepremier Jadwigi Emilewicz rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. - Przedsiębiorcy powinni w ogóle zostać zwolnieni z obowiązku składania wniosku o umorzenie mikropożyczki, w tym składania oświadczenia że prowadzili działalność przez 3 miesiące od dnia jej udzielenia (to oświadczenie składane jest pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń) – pisał Adam Abramowicz. Zdaniem rzecznika, zgodnie z prawem przedsiębiorców organ nie może żądać dokumentów lub danych, które są w posiadaniu organu lub ma do nich dostęp na podstawie odrębnych przepisów. A na podstawie ustawy o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i Punkcie Informacji dla Przedsiębiorcy, organy władzy publicznej dysponują aktualnymi informacjami niezbędnymi do weryfikacji spełnienia kryteriów do umorzenia mikropożyczki.

Sprawdź w LEX: Czy wspólnik dwuosobowej spółki cywilnej zatrudniającej 15 osób jest mikroprzedsiębiorcą? >

 

Cena promocyjna: 58.64 zł

|

Cena regularna: 69 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Kłopotliwy wniosek o umorzenie

Zgodnie z pierwszą tarczą antykryzysową uchwaloną 31 marca br., umorzenie było uzależnione od dwóch warunków. Po pierwsze od utrzymania zatrudnienia, a po drugie od utrzymania prowadzenia działalności gospodarczej przez trzy miesiące od dnia udzielenia pożyczki. Tarcza antykryzysowa 2 zniosła pierwszy warunek dotyczący utrzymania zatrudnienia. Tyle, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, aby nie zwracać wsparcia, trzeba pamiętać o złożeniu wniosku o umorzenie. Jedne urzędy wymagają, by było to w ciągu 14 dni od spełnienia warunku umorzenia. – W tej sytuacji muszę pamiętać, kiedy otrzymałam pożyczkę i pilnować terminu, by została umorzona – mówi Agnieszka Porelek, prowadzająca jednoosobową działalność gospodarczą.

Czytaj w LEX: Czy wspólnik spółki cywilnej, który dodatkowo prowadzi odrębną firmę jednoosobową może się ubiegać o dofinansowanie części kosztów odrębnie na swoją firmę i osobno wystąpić do PUP w imieniu spółki o wypłatę dofinansowania części wynagrodzeń pracowników spółki? >

Inne urzędy z kolei wymagały złożenia oświadczenia już we wniosku o pożyczkę, mimo że nie wynika to wprost z przepisów ustawy. - Do wniosku o pożyczkę nie załączyłem załącznika z wnioskiem o umorzenie pożyczki. Kierowałem się, o naiwny, logiką, że dokument w którym poświadczam, że po pożyczce przez trzy miesiące nie zawiesiłem działalności, należy wysłać po 3 miesiącach. Nie poproszono mnie o korektę czy dołączenie dokumentu. Rozpatrzyli mnie odmownie i już – pisze Marcin Malinowski, partner zarządzający Idea Trade, organizujący konferencje o tematyce zdrowotnej.  W jego przypadku na szczęście wszystko dobrze się skończyło. - Skontaktowałem się z urzędniczką, zostałem poinstruowany, że do wniosku muszę dodać plik pdf z wzorem umowy i wnioskiem o umorzenie, bez wypełniania. Złożyłem wniosek ponownie, dołączyłem plik pdf ze strony urzędu  i pożyczkę otrzymałem - mówi Marcin Malinowski.

Sprawdź w LEX: Czy zakupy sfinansowane mikropożyczką można ując w kosztach uzyskania przychodów? >

Mikropożyczki wolne od egzekucji

Ponadto zgodnie z tarczą 4, środki pochodzące z pożyczki nie podlegają egzekucji sądowej ani administracyjnej. Zgodnie z nowo dodanym ustępem 11 do art. 15 zdd środki te, w razie ich przekazania na rachunek bankowy, oszczędnościowy, oszczędnościowo-rozliczeniowy oraz terminowych lokat oszczędnościowych, są wolne od zajęcia na podstawie sądowego lub administracyjnego tytułu wykonawczego. Warto jednak pamiętać, że to banki muszą wstrzymać się z przekazaniem pieniędzy wierzycielowi czy komornikom. Ewentualnie, gdy zostałyby zablokowane, trzeba jak najszybciej skontaktować się z komornikiem. Zgodnie z art. 890 kodeksu postępowania cywilnego, komornik wysyła do banku zawiadomienie o zajęciu.
W praktyce bank blokuje na siedem dni środki, które wpływają na konto dłużnika i informuje o nich komornika.  Nie musi jednak informować o tym dłużnika. To komornik wysyła mu powiadomienie o egzekucji listem poleconym i to z nim musi kontaktować się dłużnik. Bank jednak powinien zweryfikować, czy zajęte pieniądze są wolne od egzekucji. Jak nie są, bank przelewa je komornikowi po siedmiu dniach. Komornik zaś w ciągu kolejnych czterech przekazuje je wierzycielowi. – Dłużnik, gdy sprawdza rachunek i widzi, że ma zablokowane środki, powinien jak najszybciej skontaktować się z komornikiem - radzi Beata Rusin. Zanim dłużnik odbierze korespondencję, pieniądze mogą trafić już do wierzyciela. Wówczas dłużnikowi, który nie zdąży zainterweniować u komornika, pozostaje dochodzić odszkodowanie od banku.

Czytaj w LEX: Jaki jest termin złożenia wniosku o umorzenie pożyczki 5.000 zł (pomoc z powodu COVID-19) w przypadku mikroprzedsiębiorcy, aby urząd mógł wydać pozytywną decyzję o umorzeniu? >

Nowe przepisy mają wejść w życie od następnego dnia po ogłoszeniu tarczy antykryzysowej 4 w Dzienniku Ustaw. Senat ma się zająć ustawą na posiedzeniu rozpoczynającym się 17 czerwca. Wszystko zatem wskazuje, że tarcza 4 powinna obowiązywać przed wakacjami. - W przypadku wniosków o umorzenie to nie ma znaczenia, bo termin i tak jest liczony od dnia otrzymania pożyczki - zwraca uwagę Damian Nartowski, radca prawny w kancelarii WN Legal Wątrobiński Nartowski. Inaczej jest w sprawie przepisów dotyczących egzekucji. - Przed wejściem w życie tarczy 4 wydaje się, że nie ma podstawy do zwolnienia z egzekucji mikropożyczki. Można by zastanawiać się czy nie wykorzystać tu art. 831 § 1 pkt 2 k.p.c. i argumentować, że skoro środki zostały wypłacone ze środków Funduszu Pracy, a więc państwowego funduszu celowego (czyli w istocie są to środki Skarbu Państwa), na specjalny cel – pomoc mikroprzedsiębiorcom w związku z pandemią – to powinny podlegać zwolnieniu. Wprowadzenie szczegółowej regulacji przemawia przeciwko takiej argumentacji, ale myślę, że warto byłoby spróbować. - dodaje mec. Nartowski.

Czytaj w LEX: Tarcza antykryzysowa 4.0 - rozwiązania dla pracodawców i pracowników >