Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane, budynek mieszkalny jednorodzinny to budynek wolnostojący albo budynek w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej, służący zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych, stanowiący konstrukcyjnie samodzielną całość. Jednakże przepisy dopuszczają wydzielenie nie więcej niż dwóch lokali mieszkalnych albo jednego lokalu mieszkalnego i lokalu użytkowego o powierzchni całkowitej nieprzekraczającej 30% powierzchni całkowitej budynku.
Jak wskazuje "Gazeta Prawna", obecne regulacje prawne są często w niesmak deweloperom, którzy posiadają działki na terenach przeznaczonych w planach miejscowych pod budownictwo jednorodzinne. Niemniej jednak problem w tym, że są to ograniczenia czysto teoretyczne, ponieważ w miejscach, w których miały powstać osiedla domów jednorodzinnych, powstają apartamentowce.
Sytuacja, w której deweloper samowolnie przekształca dom jednorodzinny w budynek wielorodzinny, to oszustwo – deklaruje resort budownictwa i zapowiada zmiany. Tomasz Żuchowski, wiceminister infrastruktury i budownictwa, informuje że ich propozycja zostanie przedstawiona najpóźniej wraz z przepisami wprowadzającymi w życie kodeks urbanistyczno-budowlany.
– Wydanie zaświadczenia o samodzielności lokali zostanie powiązane z koniecznością przedstawienia przez inwestora pozwolenia na budowę. Dzięki temu zapobiegniemy sytuacjom, gdy deweloper dostaje pozwolenie na budynek jednorodzinny, a następnie wyodrębnia w nim siedem, dziesięć czy dwanaście lokali. To oszustwo, które trzeba szybko wyeliminować – mówi DGP wiceminister Tomasz Żuchowski.
Źródło: Gazeta Prawna