Tadeusz Kościński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii, poinformował, że powstał projekt ustawy o płatnościach bezgotówkowych. Ma ona zapewnić konsumentom wybór, w jaki sposób chcą dokonywać płatności – gotówką czy elektronicznie. - Ustawa kierowana jest do handlowców, którzy mają obowiązek ich używania, co wymaga również infrastruktury internetowej. Nowy projekt nie wprowadza więc nic dodatkowego. Ustawa jest już gotowa, czeka na przyjęcie przez Radę Ministrów. Twórcy ustawy liczą, że nowy obowiązek pojawi się w ciągu roku. Nie chcą jednak nakładać kar na przedsiębiorców, dlatego taki zapis nie znalazł się w projekcie - tłumaczy wiceminister Kościński. Takie prawo stwarza jednak obowiązki po drugiej stronie. W Polsce nadal potrzebna jest większa liczba terminali – jest ich ok. 500-600 tys., choć zarejestrowanych jest 1,5 miliona kas fiskalnych.
– Chcemy zwiększyć liczbę terminali na tyle, aby stały się kołem zamachowym zmiany. Powinien pojawić się społeczny nacisk na to, aby terminal znajdował się w każdym sklepie. Ustawa została przygotowana, aby pokazać poparcie dla pomysłu i chęć wprowadzenia zmian. Być może wejdzie w życie już w ciągu najbliższego roku. Do tego czasu liczba terminali może odpowiednio wzrosnąć, a klienci będą oczekiwać opcji płatności bezgotówkowej. Należy pamiętać, że terminal POS nie oznacza jedynie akceptowania karty płatniczych, ale każdego elektronicznego instrumentu płatniczego – telefonu, przelewu czy BLIK-a – wskazał Kościński w rozmowie z serwisem eNewsroom.