Ze stanowiskiem ZBP nie sposób się zgodzić. Pytanie prejudycjalne warszawskiego sądu wprost odnosiło się również do kwestii waloryzacji. Wątpliwości budzi również następujący fragment oficjalnego komunikatu ZBP w sprawie tego wyroku: „W zakresie roszczeń banków Trybunał wskazał, że dyrektywa stoi na przeszkodzie temu, by banki miały prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot wypłaconego kapitału oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę, jeśli miałoby to prowadzić do „uzyskania odszkodowania za utratę zysku, jaki zamierzał osiągnąć ze wspomnianej umowy”. Wskazując na konieczność zwrotu kapitału Trybunał nie przesądził czy chodzi o jego wartość realną czy nominalną, co jest szczególnie istotnym pytaniem w świetle wysokiej inflacji.”
Czytaj też: Związek Banków Polskich dobrze interpretuje wyrok TSUE, to prawnik się myli
TSUE: Bankowi nie przysługuje wynagrodzenie za korzystanie przez frankowicza z kapitału
Nigdzie w uzasadnieniu wyroku TSUE nie twierdzi, że bank nie ma prawa do rekompensaty w sytuacji, gdyby taka rekompensata prowadziła do uzyskania odszkodowania albo zysku.
Zacytowany przez ZBP fragment wyroku dotyczący odszkodowania pojawia się w pkt 82 wyroku, ale jedynie jako przytoczenie stanowiska Rzecznika Generalnego i w innym kontekście, bez powiązania z kwestią opisanej przez TSUE rekompensaty. ZBP opiera swoją analizę wyroku na wyrwanym z kontekstu fragmentu uzasadnienia. Z wyroku TSUE w sprawie C-520/21 wynika natomiast, że po nieważności umowy kredytu banki mogą odzyskać od konsumentów jedynie nominalną wartość wypłaconego kapitału wraz z odsetkami od wezwania do zapłaty.
Sąd pytał o waloryzację
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieście w Warszawie zadał TSUE pytanie prejudycjalne o to, czy po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu banki i konsumenci, poza zwrotem pieniędzy zapłaconych w wykonaniu nieważnej umowy wraz z odsetkami, mogą dodatkowo domagać się, cytuję: „jakichkolwiek innych świadczeń, w tym należności (w szczególności wynagrodzenia, odszkodowania, zwrotu kosztów lub waloryzacji świadczenia” Z pytania warszawskiego sądu wynika więc, że chodziło w nim również o waloryzację.
Opinia Rzecznika Generalnego w sprawie C-520/21 dotyczyła wszystkich świadczeń i należności opisanych w pytaniu prejudycjalnym, w tym waloryzacji. Wzmianka o waloryzacji sądowej w związku z utratą wartości nabywczej pieniądza znajduje się w punkcie 20 tej opinii, w przypisie nr 6 do opinii oraz w przytoczonych przez Rzecznika Generalnego pytaniach prejudycjalnych. Podstawa prawna waloryzacji sądowej wymieniona jest więc ramach prawnych opinii.
Rzecznik w opinii nie wymienia odrębnie wszystkich rodzajów należności, o które pytał sąd krajowy, a posługuje się zbiorczo określeniem „roszczeń” np. w punkcie 57 opinii. Z kolei w punkcie 59 opinii Rzecznik pisze o roszczeniach „wykraczających poza zwrot kapitału kredytu”, a w szczególności „wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu”. W sposób przejrzysty z tego motywu opinii wynika, że Rzecznik określił jako niezgodne z prawem europejskim wszelkie roszczenia wymienione przez sąd krajowy w pytaniu prejudycjalnym, a przywołanie tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu, było jedynie przykładem jednego z takich roszczeń.
TSUE w uzasadnieniu wyroku zauważył, że sąd polski pyta wprost o waloryzację sądową. Treść pytania prejudycjalnego została przytoczona w punkcie 29 wyroku i znajduje się tam, informacja o tym, że warszawski sąd pyta również o dopuszczalność waloryzacji świadczeń. W uzasadnieniu wyroku Trybunału, w części „ramy prawne” znajduje się punkt 8, stanowiący powtórzenie art. 3581 k.c., który dotyczy właśnie między innymi waloryzacji sądowej z uwagi na utratę wartości pieniądza w czasie.
TSUE w wyroku zbiorczo określa wszystkie roszczenia, o które pyta sąd krajowy, jako „rekompensaty”. Takie podejście Trybunału wynika wprost z pkt 63 wyroku. Stąd też w odpowiedzi na pytanie prejudycjalne Trybunał nie wymienia odrębnie wszystkich rodzajów roszczeń, o które pytał sąd krajowy, a zbiorczo określa je jako „rekompensaty”. W punkcie 76 Trybunał wskazuje na wszelkie roszczenia („rekompensaty”) wykraczające poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania umowy kredytu, jako roszczenia, które osłabiałyby odstraszający skutek zamierzony przez dyrektywę 93/13. Podobnie te roszczenia zostały określone w punkcie 78 wyroku.
O mylnej interpretacji wie już TSUE
Zarówno Rzecznik Generalny w opinii, jak i TSUE w wyroku, odpowiadają więc również na pytanie o waloryzację stwierdzając, że żaden rodzaj rekompensaty bankom się nie należy. TSUE odpowiada na wszystkie pytania kompleksowo, nie pomija w swoim wyroku żadnego z pytań. W żadnym fragmencie wyroku nie ma informacji o tym, że w zakresie waloryzacji na rzecz banków TSUE ma inne zdanie niż to wynika z sentencji wyroku.
Z orzeczenia wynika więc, że po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu banki mają prawo do zwrotu – jak to wynika wprost z wyroku - „kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy” a o żadnych „rekompensatach” wymienionych w pytaniu prejudycjalnym nie może być mowy. Mam prawo podejrzewać, że sprzeczne z faktami interpretacje wyroku, obliczone są po to aby umniejszyć wagę tego orzeczenia i zasiać wśród konsumentów wątpliwości co do znaczenia wyroku w sprawie C-520/21.
Wobec cytowanej wyżej wypowiedzi prezesa ZBP w równolegle toczącej się drugiej sprawie Arkadiusza Szcześniaka (w której zadano Trybunałowi bardzo zbliżone pytania) zawiadomiłem już TSUE o przedstawionej przez ZBP, w moim przekonaniu mijającej się z prawdą interpretacji” wyroku C-520/21. Warto przypomnieć, że przed TSUE toczy się druga sprawa dotycząca Arkadiusza Szcześniaka, pod sygnaturą C-756/22. Postępowanie było jednak zawieszone do czasu rozstrzygnięcia sprawy C-520/21. Zatem to nie jest nasze ostatnie słowo.
Radosław Górski, radca prawny, Kancelaria Prawna Radosław Górski i Wspólnicy sp.k, pełnomocnik frankowicza, w którego sprawie wypowiadał się TSUE 15 czerwca br.
Źródło cytatu: https://zbp.pl/getmedia/8b6e880b-06e4-4121-8720-2bb9f323c5e4/C-520-21-final-komunikatu
Cena promocyjna: 69 zł
|Cena regularna: 69 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 48.3 zł
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.