NSA wydał uchwałę, ponieważ dotychczasowe wyroki sądów administracyjnych były rozbieżne; jedne sądy twierdziły, że dla robót wykonywanych poza bryłą budynku należy stosować stawkę podstawową 23 proc., a inne - że stawkę 8 proc. NSA przesądził w poszerzonym, siedmioosobowym składzie, że właściwa jest tu stawka 23 proc.
Eksperci podkreślili, że uchwała dotyczy stawki VAT na roboty budowlane, a nie na sprzedaż samych mieszkań i domów - tu nadal będzie obowiązywać stawka 8 proc., jeśli powierzchnia użytkowa domu jednorodzinnego nie przekracza 300 metrów kw., a mieszkania - 150 metrów kw.
"W żadnym wypadku nie można się zgodzić, aby inna stawka VAT na roboty wykonywane poza budynkiem mogła być jakąkolwiek podstawą do żądania przez dewelopera zmiany umów zawartych z nabywcami lokali" - powiedział PAP Piotr Foitzik z kancelarii Chałas i Wspólnicy. Podkreślił, że byłoby to możliwe tylko, gdyby chodziło o stawkę VAT odnoszącą się bezpośrednio do sprzedaży mieszkań i domów, a tego uchwała NSA nie dotyczyła.
Kolejnym powodem, dla którego deweloperzy nie powinni podnieść cen jest to, że stawka 23-proc. VAT będzie dotyczyć jedynie niewielkiej części robót budowlanych związanych z budową budynku mieszkalnego, czyli w praktyce sieci zewnętrznych i infrastruktury towarzyszącej znajdującej się poza budynkiem. "Zatem deweloperzy wciąż w większości przypadków będą otrzymywać od podwykonawców faktury z 8-proc. podatkiem VAT, a jedynie niewielką część ze stawką 23 proc." - powiedział PAP Bartosz Głowacki z MDDP Michalik Dłuska Dziedzic.
Ponadto - jak dodał Głowacki - zastosowanie stawki 23 proc. przez podwykonawców będzie dla deweloperów neutralne podatkowo, bo odliczą oni podwyższony VAT, naliczony przez podwykonawców, od swojego podatku, należnego od własnej sprzedaży. Natomiast klient zapłaci w cenie mieszkania lub domu, tak jak dotychczas, stawkę 8 proc.
W praktyce - jak powiedziała doradca podatkowy Dorota Kosacka - Łędzewicz - już do tej pory często podwykonawcy dzielili faktury i dla części robót stosowali stawkę 8 proc., a do części - 23 proc.
Potwierdza to Rafał Śmigórski z Grant Thornton. Jego zdaniem ryzyko zakwestionowania stawki 8 proc. przez organy podatkowe i sądy było zbyt duże, by bez obaw stosować ją do całości robót, czyli zarówno tych wewnątrz budynku, jak i poza jego bryłą.
Śmigórski przypomniał, że izby skarbowe zgodnie stały na stanowisku, iż dla robót poza bryłą budynku stawka wynosi 23 proc., a nadzieję na niższą stawkę dawały jedynie niektóre odmienne wyroki sądów administracyjnych.
Właśnie dlatego, ze względu na niejednolite orzecznictwo, sprawa musiała zostać jednoznacznie rozstrzygnięta przez sędziów NSA w szerszym, siedmioosobowym składzie - przypomniał. Uchwała potwierdziła, że ostrożność co do stawki VAT była jak najbardziej uzasadniona - dodał.
W opinii Kosackiej - Łędzewicz uchwała może mieć jedynie bolesny skutek dla tych podwykonawców, którzy umówili się na wykonanie przyłącza za z góry umówioną cenę, uwzględniającą niższą stawkę VAT.
Problemem mogłoby być też to, jaką stawkę VAT zastosować do wykopu pod samym budynkiem. Jednak, jak zwracają uwagę eksperci, fundamenty są elementem budynku, więc do nich również powinno się stosować stawkę 8 proc. VAT. Chyba, że chodziłoby o jeszcze inny wykop, pod fundamentami.
Eksperci: wyższy VAT na roboty budowlane wykonywane poza budynkiem nie oznacza droższych mieszkań
Uchwała NSA ws. stawki VAT na roboty budowlane wykonywane poza budynkiem nie powinna wpłynąć na ceny mieszkań u deweloperów - powiedzieli eksperci, komentując orzeczenie sądu. NSA uznał, że stawka na te roboty wynosi 23 proc., a nie 8 proc.