Pytanie
Inwestor zawarł umowę ryczałtową na wykonanie projektu budynku użyteczności publicznej. Zgodnie z zawartą umową oraz SIWZ podstawą do wyceny jest projekt budowlano – wykonawczy oraz STWiOR, przedmiar robót z kolei był elementem pomocniczym niebędącym podstawą do wyceny. Projekt branży architektonicznej na wysokości kondygnacji piwnicy w przestrzeni pod schodami prowadzącymi na parter wskazuje na układ warstw posadzkowych składających się z: płytki ceramiczne, wylewka betonowa ze spadkiem, mur oporowy 15 cm, chudy beton 10 cm, podsypka piaskowa. Z kolei w części konstrukcyjnej opracowania w rysunkach szalunkowych piwnicy nie został ujęty ww. mur oporowy, na którym mają znajdować się ww. warstwy posadzkowe. Dokładnie rzecz ujmując w projekcie branży konstrukcyjnej została pokazana jedynie ściana pionowa muru oporowego zakotwionego w ławie fundamentowej, jednak bez poziomej płyty żelbetowej. Wykonawca zrealizował konstrukcję obiektu zgodnie z częścią konstrukcyjną projektu, teraz nie chce wykonywać warstw posadzkowych, twierdzi bowiem, że nie ma na czym ich wykonać. Z kolei zamawiający stoi na stanowisku, że należy przestrzeń pod schodami prowadzącymi na parter wykonać zgodnie z projektem branży architektonicznej i zamiast "niefortunnie" nazwanego w części architektonicznej opracowania muru oporowego (którego po prostu nie ma, bo być nie musi – mając na uwadze rozwiązania konstrukcyjne) wykonać płytę betonową o klasie betonu jak mur oporowy, resztę warstw wykonać należy zgodnie z projektem architektury.
Kto ma rację w przedmiotowej sprawie: zamawiający, czy wykonawca robót?