Z danych Związku Banków Polskich wynika, że udział zagrożonych kredytów powiązanych z CHF to już ponad 16 proc. i był wyższy o 3,65 p.p. niż kwartał wcześniej oraz o 7,44 p.p. niż rok wcześniej. Zdaniem tego związku to efekt nie słabej kondycji kredytobiorców frankowych, lecz ich świadomego zaprzestawania obsługi spłaty kredytów frankowych w związku z wejściem w spór sądowy z bankiem. Łącznie liczba pozwów w sprawach frankowych przekroczyła już 160 tys.

Czytaj też: Banki wzywają frankowiczów do zwrotu kapitału kredytu i przerywają bieg przedawnienia

 

Wnioski o zabezpieczenie powództwa zwykle są rozpatrywane pozytywnie

Po złożeniu pozwu kredytobiorca może złożyć wniosek o zabezpieczenie powództwa w postaci zaprzestania płatności rat.

- Odsetek uwzględnianych wniosków o zabezpieczenie powództwa w postaci zaprzestania płatności rat szacujemy na ok. 80 proc. wszystkich wniosków wysłanych w imieniu klientów – informuje Wojciech Ciesielski, adwokat, wspólnik w Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych.

Dotyczy to wniosków złożonych po wyroku TSUE z 15 czerwca 2023 r. (C-287/22). Wówczas sądy powszechne zdecydowanie częściej zaczęły uwzględniać wnioski kredytobiorców o zawieszenie płatności rat. W wyroku tym TSUE wskazał, że sądy krajowe nie mogą oddalać wniosków o zabezpieczenie powództwa w postaci zawieszenia płatności rat w sytuacji, gdy zastosowanie takich środków tymczasowych jest konieczne dla zapewnienia pełnej skuteczności wyroku stwierdzającego nieważność umowy kredytu.

Czytaj też w LEX: Frankowicze mogą żądać zawieszenia spłaty rat. Omówienie wyroku TS z dnia 15 czerwca 2023 r., C-287/22 (Getin Noble Bank) >

- Praktyka orzecznicza wskazuje, że na decyzję sądu co do zabezpieczenia powództwa nie ma większego wpływu to, czy kredytobiorca nadpłacił już swój kapitał, czy też nie - dodaje Wojciech Ciesielski.

Bank nie może wypowiedzieć umowy kredytu bądź zgłosić kredytobiorcy do Biura Informacji Kredytowej, jeśli brak płatności rat wynika z postanowienia sądu o zabezpieczeniu powództwa w postaci zawieszenia płatności rat.

Zobacz też szkolenie online: Postępowania dotyczące kredytów frankowych - aspekty proceduralne, nowela KPC, zabezpieczenie powództwa >

 

Cena promocyjna: 190.8 zł

|

Cena regularna: 212 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 148.4 zł


Lepiej wnioskować o zabezpieczenie powództwa 

Pełnomocnicy kredytobiorców przeważnie nie rekomendują klientom zaprzestania płatności rat bezpośrednio po złożeniu pozwu, a przed wydaniem przez sąd postanowienia o zabezpieczenia powództwa, gdyż narażaliby się oni na możliwość wypowiedzenia umowy kredytu przez bank, skoro nie ma sądowej podstawy do tego, aby wstrzymać się z płatnością rat.

Nie zawsze jednak od razu się to udaje.

- Zdarza się, iż kredytobiorcy świadomie rezygnują ze spłaty rat kredytu. Chodzi o sytuacje, gdy sąd rozpoznaje wniosek przez kilka, a nawet kilkanaście miesięcy od jego złożenia, lub kredytobiorca nie uzyskuje takiego zabezpieczenia z uwagi na składy sędziowskie rozpoznające takie wnioski czy zażalenia na postanowienia w przedmiocie oddalenia wniosków o udzielenia zabezpieczenia – mówi Szymon Bajerowski, adwokat, Kancelaria Radcy Prawnego Beata Strzyżowska.

Zobacz procedurę: Rozpoznanie wniosku o udzielenie zabezpieczenia >

Zaprzestanie regulowania rat powoduje bez postanowienia sądu powoduje automatyczny wpis w BIK, czego skutkiem jest np. brak możliwości zaciągnięcia innych zobowiązań czy chociażby zakupów ratalnych. Nie każdego to przeraża, w najtrudniejszej sytuacji są osoby, które prowadzą działalność gospodarczą, ponieważ one niejednokrotnie potrzebują „czystego” BIK-u.

- Jeżeli jednak kredytobiorca jest zdeterminowany, aby zaprzestać spłaty dalszych rat kredytu, to dokonując szczegółowej analizy wzorca umownego przestawiamy mu skalę ryzyka związanego z możliwością oddalenia pozwu o ustalenie nieważności umowy kredytu. W wielu przypadkach ryzyko to jest niezwykle znikome, co pozwala kredytobiorcy na podjęcie decyzji o zaprzestaniu spłat mimo braku udzielonego zabezpieczenia przez sąd – mówi Szymon Bajerowski.

Czytaj też w LEX: Przegląd orzecznictwa sądów polskich w sprawach kredytów hipotecznych dotyczących walut obcych (wybrane przykłady) >

Podobne podejście ma również Karolina Pilawska, adwokat, partner w Kancelarii Prawnej Pilawska Zorski Adwokaci. - Nie mogę doradzać swoim klientom zaprzestania spłacania rat, ale informuję ich, w jakiej sytuacji będą się znajdować, jeżeli podejmą taką decyzję. Z mojego punktu widzenia ta świadomość i przede wszystkim przygotowanie do obrony przed działaniami banku są kluczowe. Klient może się spodziewać przede wszystkim wszczęcia wobec niego procedury windykacyjnej, czyli telefonów, sms, e-maili czy wezwań do zapłaty – tłumaczy Karolina Pilawska.

Kolejnym etapem jest wypowiedzenie umowy kredytu przez bank. W następnie takiego wypowiedzenia frankowicz może spodziewać się pozwu, ale nie jest to regułą. Najgorsza sytuacja to taka, kiedy frankowicz nie płaci i po otrzymaniu pozwu z sądu nie odpowiada na niego, myśląc że skoro on pozwał bank o unieważnienie, to nic mu nie grozi.

- Sąd może wydać wyrok zaoczny. Znam przypadki, gdzie frankowicz po złożeniu pozwu przestał płacić, otrzymał pozew, na który nie zareagował a potem wyrok zaoczny, którego nie zaskarżył i sprawa trafiła do egzekucji – ostrzega Daniel Ostaszewski, radca prawny, wspólnik w kancelarii Czyżewski Nowojski Ostaszewski.

Zobacz procedurę: Postępowanie z powództwa o zapłatę określonej kwoty pieniężnej z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia >

Alternatywą dla samowolnego zaprzestania rat może być próba porozumienia się z bankiem. Wojciech Wandzel, adwokat, lider Praktyki Banking & Finance w Kubas Kos Gałkowski, reprezentujący banki w sporach z kredytobiorcami uważa, że najlepszym i najszybszym rozwiązaniem jest zawarcie ugody z bankiem, tym bardziej, że oferta banków w tym przedmiocie jest obecnie bardzo atrakcyjna. 

Sprawdź też w LEX: Jakie będę obowiązki podatkowe po przewalutowaniu kredytu frankowego na mocy ugody z bankiem? >

 

Kredytobiorcom z Getinu może opłacić się ryzyko

Jest jedna grupa kredytobiorców frankowych, którym mimo braku zabezpieczenia może się opłacić zaprzestanie spłacania rat. Są to osoby, które zadłużyły się w  w upadłym Getin Noble Bank S.A. i rzeczywiście od momentu ogłoszenia upadłości podjęły decyzję o zaprzestaniu regulowania rat kredytowych. Doświadczenie Karoliny Pilawskiej pokazuje, że osoby te stanowią największy odsetek niespłacających samowolnie zadłużenia w CHF.

- Przede wszystkim wynika to ze świadomości niemożności odzyskania z masy upadłości kwot wpłaconych ponad kapitał. Praktyka takich klientów jest taka, że zliczają sumę swoich wpłat do banku i po osiągnięciu kwoty kapitału zaprzestają płatności. Obserwuję także, że w przypadku innych banków, których sprawozdania finansowe nie napawają optymizmem, ich klienci również podejmują taką decyzję – mówi Karolina Pilawska.

Czytaj też w LEX: Skutki praktyczne upadłości banku dla stron w tzw. sprawach frankowych >

W przypadku Getinu zaprzestanie spłaty rat może wyjść frankowiczom na dobre. - Jeżeli chodzi o syndyka masy upadłości Getin Noble Bank S.A. takowe pozwy, przynajmniej przeciwko moim klientom, nie są składane – mówi Karolina Pilawska.

Zobacz też szkolenie online: Kredyty frankowe w praktyce - z uwzględnieniem wpływu ogłoszenia upadłości >