Częstą praktyką  banków oraz innych instytucji finansowych jest kredytowanie prowizji od udzielania kredytu i pobieranie odsetek od całej sumy, czyli także od prowizji. W takiej sytuacji bank albo firma pożyczkowa zarabia na otrzymanej od konsumenta prowizji, odsetkach od udzielonego kredytu oraz odsetkach od skredytowanej prowizji.

To rozwiązanie jest w sposób oczywisty niekorzystne dla kredytobiorców, którzy coraz częściej chcieliby w takiej sytuacji skorzystać z tzw. sankcji kredytu darmowego, tzn. żądać od banku zwrotu wszystkich przychodów kredytodawcy z tytułu udzielonego kredytu (art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim). Do końca nie wiadomo jednak, czy konsument ma do tego prawo. Polskie sądy orzekają różnie. Brakuje jeszcze też orzeczeń TSUE. Problemem wprawdzie dotarł do tego trybunału, ale na pierwsze wyroki trzeba jeszcze poczekać. 

Tymczasem konsumenci już teraz są bombardowani ofertami spółek, specjalizujących się w pozwach lub skupujących roszczenia.  Chcą one w wywalczyć na rzecz konsumentów zwrot środków z powołaniem się na sankcję kredytu darmowego

Czytaj też w LEX: Sankcja kredytu darmowego w ustawie o kredycie konsumenckim >

Czytaj też: Nie trzeba spłacać zadłużenia, żeby skorzystać z sankcji kredytu darmowego

 

Odsetki od prowizji, to całkiem spore kwoty

Wbrew pozorom bowiem odsetki od prowizji to nie są małe kwoty. 

Wojciech Bochenek, radca prawny z Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp. k przytacza przykład sprawy, w której prowizja  wynosiła 10 000 zł. Kredytobiorca otrzymał od banku do dyspozycji kwotę 110 000 zł, natomiast kwota kredytu została określona na wartość 120 000 zł i od tej kwoty bank naliczał odsetki. Kredyt został zaciągnięty na 120 miesięcy. Decydując się na dochodzenie roszczeń w oparciu o sankcję kredytu darmowego, kredytobiorca może odzyskać dotychczas wpłacone raty odsetkowe oraz inne uiszczone opłaty i prowizje do banku w wysokości ok. 32 000 zł, a dodatkowo nie będzie zobowiązany do zapłaty przyszłości odsetek, których wartość na dziś można oszacować na ok 82 000 zł.

Zobacz procedurę: Wybór podstawy prawnej złożenia reklamacji >

 

Nowość
Kredyt konsumencki. Komentarz
-60%

Cena promocyjna: 107.6 zł

|

Cena regularna: 269 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 134.49 zł


Powołanie się na sankcję kredytu darmowego 

Prawnicy ostrożnie podchodzą do możliwości powoływania się na sankcję kredytu darmowego z powodu pobierania przez instytucję finansowa odsetek od prowizji.

- Kredytobiorca nie może skorzystać  z sankcji kredytu darmowego, ponieważ  katalog naruszeń pozwalających skorzystać z sankcji kredytu darmowego jest zamknięty i próżno w nim szukać pobierania zawyżonych odsetek od skredytowanych kosztów kredytu. W tym wypadku bowiem, gdy dochodzi od  naruszeń kwota z tytułu odsetek od nienależnie skredytowanej prowizji, jako świadczenie nienależnie pobrane przez instytucję finansową, podlega zwrotowi na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 410 w zw. z art. 405 KC) - wyjaśnia Beata Strzyżowska, radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego Beata Strzyżowska.

Polecamy nagranie szkolenia w LEX: Sankcja kredytu darmowego >

Doświadczenie Wojciecha Bochenka pokazuje z kolei, że decydując się na dochodzenie swoich roszczeń od banku w oparciu o sankcję kredytu darmowego, nie można opierać argumentacji jedynie bazując na jednym naruszeniu ustawy o kredycie konsumenckim. W szczególności, że dokładna analiza umowy i ustawy o kredycie konsumenckim daje podstawy do wykazania kolejnych naruszeń, których dopuściły się banki do których możemy zaliczyć np. niewskazanie w treści umowy terminu wypłaty kredytu. Wskazane przez bank sposób udostępnienia środków kredytobiorcy jest nieprecyzyjny i trudny do określenia, co daje bankowi pole do dowolności w wyborze konkretnej daty udostępnienia środków kredytu i daje dużą dowolność bankowi.

Czytaj też w LEX: Aneksy do umów kredytowych a obowiązki informacyjne względem klienta >

 

TSUE: są już pierwsze jaskółki

Wprawdzie TSUE wydał już wyrok,  ale dotyczył on całkowitej kwoty kredytu. W swoim orzeczeniu z 21 kwietnia 2016 r. (C-377/14) wskazał jednoznacznie, że całkowita kwota kredytu oznacza środki faktycznie udostępnione konsumentowi. Ma to znaczenie w wypadku pobierania odsetek od prowizji.

- Oznacza to, że konsument musi zapłacić odsetki naliczane od środków faktycznie mu udostępnionych. Nie ma więc podstaw do obciążania konsumenta odsetkami od kosztów kredytu, w tym oczywiście od prowizji za udzielenie kredytu - wskazuje Beata Strzyżowska.

- Co istotne, ustawa o kredycie konsumenckim z 2011 roku wyraźnie wskazuje, że całkowitą kwotę kredytu stanowi maksymalna kwota wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt – mówi mec. Strzyżowska.

 

Różne orzeczenia polskich sądów

Pośpiech niekoniecznie opłaci się klientom.

- W sądach polskich oparcie oświadczenia o korzystaniu z sankcji i pozwu tylko o kredytowaną prowizję bez odnalezienia innych wad w umowie kredytu jest jeszcze ryzykowne. Orzecznictwo sądów polskich bowiem rzadko kiedy wyprzedza TSUE w zakresie rozmiaru ochrony konsumenta i większość sądów uznaje, że skoro coś nie jest zabronione i było przez lata pobierane od konsumentów to jest dopuszczalne – tłumaczy Katarzyna Pytel, radca prawny i porównuje stan orzeczniczy polskich sądów w tym zakresie do orzecznictwa w sprawach frankowych przed wydaniem orzeczenia w sprawie państwa Dziubak C-260/18 w sprawach frankowych.

Zdarzają się jednak wyroki, które kwestię tę rozstrzygają na korzyść konsumentów. Przykładem jest wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie z dnia 13 października 2022 r., I C 2151/22, który wskazał, że bank jest uprawniony do naliczania odsetek jedynie od rzeczywiście uruchomionej kwoty kredytu, ale już nie od kosztów kredytu w postaci prowizji.

- Nie powinno bowiem budzić wątpliwości, że wyłącznie kwota kapitału rzeczywiście udostępnionego kredytobiorcy może stanowić podstawę naliczania oprocentowania przez cały okres trwania umowy kredytu – mówi dr Kamil Szpyt, radca prawny z Kancelarii Dybała Janusz Szpyt i Partnerzy Kancelaria Radców Prawnych.

Same banki czują w jakim kierunku pójdzie orzecznictwo TSUE i rezygnują z kredytowania kosztu prowizji lub tak konstruują postanowienia co do prowizji, aby trudne było do zarzucenia, iż jest ona kredytowana.

Zobacz też LEX News: Termin oraz legitymacja do złożenia oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego >