W zgłoszonym do Sejmu w ostatnim dniu 2019 roku projekcie nowelizacji ustaw: o odpadach i utrzymaniu czystości i porządku w gminach, autorzy zakładają dwie podstawowe zmiany. Jedna, to wprowadzenie możliwości prowadzenia ewidencji papierowej w przypadku awarii systemu BDO. Druga dopuszcza prowadzenie papierowej ewidencja zamiast elektronicznej do 30 czerwca 2020 roku. Do projektu dołączono papierowe wzory kart przekazania odpadów (KPO). Przedsiębiorcy reprezentujący branżę odpadową wskazują jednak, że ta propozycja nie rozwiązuje ich problemów, a jest ich bardzo dużo. Ponadto pojawia się wątpliwość, czy sam rejestr BDO działa legalnie.
Awaria ePUPU nie uzasadnia prowadzenia ewidencji papierowej
Po pierwsze papierowa ewidencja może być prowadzona tylko, gdy awarię ma system BDO, a nie np. ePUPAP czy system informatyczny przedsiębiorstwa. Konrad Nowakowski, prezes Polskiej Izby Odzysku i Recyklingu Opakowań (PIOIRO) wyjaśnia, że nie obejmuje on problemów z łączem internetowym, dostępem do profilu zaufanego czy banku, co często jest wymagane, aby się uwierzytelnić. Dlatego PIOIRO będzie wnioskował o poszerzenie opcji trybu awaryjnego dla innych sytuacji niż awaria BDO, gdy np. awarie prądu uniemożliwiają dostęp do BDO i tym samym nadanie odpadu i karty przekazania odpadów (KPO)
Dwa rodzaje dokumentacji
Po drugie papierowe wzory KPO różnią się od tych, które są w BDO. Do tych papierowych są objaśnienia, jak je wypełniać, a do elektronicznych nie ma, bo z dniem 31 grudnia wygasło określające je rozporządzenie. O tym, że ich brakuje alarmowało m.in. Stowarzyszenie Forim Recyklingu Samochodów FORS. Gdy jednak projekt PiS stanie się prawem, okaże się, że dokumentacja papierowa i elektroniczna nie będzie tożsama. - Objaśnienia, które są w załącznikach do projektu ustawy powinny dotyczyć zarówno dokumentacji papierowej, jak i elektronicznej – uważa Adam Małyszko, prezes FORS. Z kolei Konrad Nowakowski sugeruje, aby wzory formularzy znalazły się w rozporządzeniu, a nie w ustawie. Wówczas łatwiej byłoby je poprawiać, uzupełniać, czyli nowelizować. Zwraca też uwagę, że zgodnie z projektem cała dokumentacja papierowa będzie musiała być wprowadzona do BDO do końca lipca 2020 roku. Powstanie problem, czy system przyjmie numer nadany przez firmę wersji papierowej. - Numer w wersji papierowej KPO nadaje firma, a w elektronicznej – system, pytanie, czy system przewiduje miejsce na numer z wersji papierowej – zastanawia się Konrad Nowakowski.
Papierowe karty mają być wydawane do każdego transportu
Po trzecie projekt przewiduje, że do końca czerwca można prowadzić dokumentację papierową, ale na takich samych zasadach jak elektroniczna. Oznacza to, że karty przekazania odpadów muszą być wydane do każdego transportu. – Do końca grudnia mogliśmy wydawać zbiorcze, miesięczne dokumenty – tłumaczy Karol Wójcik, przewodniczący Rady Programowej Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami.- Od 1 stycznia muszą być przygotowywane na bieżąco, do każdego transportu. I nawet, jeśli będą mogły być prowadzone papierowo, to i tak wiąże się to ze zwiększeniem obowiązków, koniecznością zatrudniania pracowników – tłumaczy. Trzeba ich też przeszkolić, na co zabrakło czasu, bo wersja produkcyjna BDO ruszyła 16 grudnia 2019 roku. Dlatego ZPGO postulowało, by przez rok obowiązywały dotychczasowe zasady ewidencji i sprawozdawczości i testowa wersja elektroniczna BDO. Projekt PiS tego nie przewiduje. - Daje nam czas na zintegrowanie naszych systemów komputerowych z BDO, nie daje nam czasu na dobre wdrożenie elektronicznej ewidencji. Pojawienie się projektu jest oczywiście pozytywne, ale mamy nadzieję, że w toku prac parlamentarnych jeszcze ewoluuje w postulowanym kierunku - podkreśla Karol Wójcik.
Prawo nie nadąża za praktyką
Eksperci zwracają uwagę na jeszcze inne problemy. Już teraz okazuje się, że jeśli KPO była wydana 31 grudnia, to nikt nie może dalej przekazać odpadów, bo karta nie jest elektroniczna, a nie mogła być, bo rejestr ruszył 1 stycznia. Ponadto, tego dnia weszło w życie nowe rozporządzenie o odpadach wyłączonych z ewidencji. Może się więc okazać, że transportujący odbiera odpady od firmy, której nie ma w BDO, bo ta uznała, że nie musi się rejestrować. W efekcie nie ma dokumentu potwierdzającego przekazania odpadów. - Prawo nie przewiduje takiej sytuacji – mówi Adam Małyszko. Podobna sytuacja może mieć miejsce w okresie przejściowym i przejściu z systemu papierowego na elektroniczny. Może się zdarzyć, iż jakiś podmiot występujący na tradycyjnym KPO nie będzie w BDO, co rodzi obawę jak taką kartę przenieść do systemu elektronicznego. - Idąc dalej tym tropem ustawa nie narzuca systemu numerowania KPO w wersji papierowej, ale wprowadzając ją do BDO każda powinna mieć niepowtarzalny numer, więc może wprowadzić go już w wersji papierowej poprzez dodania przedrostka do numeru karty „A”numer/numer KPO/BDO - zauważa Kobrad Nowakowski. - Najgorsze jest to, że nikt z Ministerstwa Klimatu nie chce z nami rozmawiać - dodaje Adam Małyszko.
Sprawozdawczość za 2019 tylko w teorii
Teoretycznie moduł sprawozdawczości w BDO jest już uruchomiony. I choć zgodnie z prawem można już składać sprawozdania za zakończony rok, to w systemie nie ma takiej funkcjonalności. Dostępne są jedynie są formularze dotyczące gospodarowania odpadami komunalnymi. - Niestety obecne BDO nie umożliwia złożenia sprawozdania dotyczącego innych odpadów czy produktów a takie obowiązki prawne są - mówi Konrad Nowakowski. - A nieterminowe złożenie sprawozdania jest obarczona karą. Trudno przyjąć za prawidłowe, aby istniał obowiązek składania sprawozdań na formularzach i poprzez platformę, która nie udostępnią tej funkcjonalności, pomimo iż od 1 stycznie przedsiębiorcy powinni mieć nie tylko wiedzę jak takie formularze wyglądają, ale również je móc złożyć. Obecnie takiej możliwości BDO nie posiada, więc praktycznie nie zwinny przedsiębiorców mogą być problemy z terminową realizacją ciążących na nich obowiązków. Dlatego też uważam za zasadne, aby wprowadzić zapis, iż sprawozdania za rok 2019 realizować na podstawie dotychczasowych formularzy i w formie papierowej - uważa Konrad Nowakowski. A to nie jedyny praktyczny problem. W połowie grudnia zapytaliśmy Ministerstwo Klimatu, czy firmy, ktore za sprawą nowego rozporządzenia w sprawie rodzajów i ilości odpadów, dla których nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji nie muszą rejestrować się w BDO, będę musieli złożyć elektroniczne sprawozdania. Odpowiedź mamy otrzymać do 8 stycznia.
Sprawdź w LEX: Czy od 1 stycznia przekazując odpady z PSZOKu do RIPOKu musimy generować w BDO Kartę przekazania odpadów? >
Czy rejestr jest legalny
Pojawia się jeszcze jedna wątpliwość. Zgodnie z art. 238 ustawy o odpadach minister właściwy do spraw środowiska ogłosi, w formie komunikatu, w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" informację o dacie utworzenia BDO, w tym rejestru. Jedyny komunikat, jaki został wydany, pochodzi z 24 lipca 2018 r. Minister środowiska ogłosił wówczas jednak utworzenie rejestru podmiotów wprowadzających produkty, produkty w opakowaniach i gospodarujących odpadami. Komunikat o utworzeniu BDO do 2 stycznia nie został ogłoszony. Sejm projektem PiS ma się zająć na posiedzeniu rozpoczynającym się 8 stycznia.
Sprawdź w LEX: Czy firma prowadząca montaż paneli fotowoltaicznych oraz lamp solarnych powinna się zarejestrować do BDO? >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.