Udar mózgu jest stanem, który zagraża zdrowiu i życiu osoby poszkodowanej. Każdy człowiek, u którego istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia udaru, powinien jak najszybciej zostać zdiagnozowany w szpitalu, ale to ważne, by jak najszybciej trafił na oddział lub pododdział, które są do tego przystosowane. O rokowaniu pacjentów decydują bowiem pierwsze godziny, dlatego specjaliści mówią, że „time is brain”, tj. „czas to mózg”. Podkreślają, że szybka diagnostyka oraz wdrożenie odpowiedniego leczenia zwiększają szansę przeżycia tkanki mózgowej bądź ograniczają rozległość zmian spowodowanych udarem.
W przypadku pacjenta z podejrzeniem udaru mózgu najlepsze efekty terapeutyczne daje zastosowanie specjalistycznego leczenia. W 80 proc. przypadków dochodzi do tzw. udaru niedokrwiennego, który można opanować podając choremu lek trombolityczny. Rozpuszcza on skrzeplinę, co może przywrócić dopływ krwi do mózgu, jeśli nie jest ona zbyt duża. Lek taki można jednak podać choremu nie później niż przed upływem 4,5 godziny od chwili wystąpienia objawów. Najlepiej jednak gdyby został zastosowany w ciągu pierwszych 90 minut od wystąpienia objawów.
Jak podaje Fundacja Udaru Mózgu śmiertelność chorych z udarem mózgu w Europie Zachodniej kształtuje się od 18 do 25 proc., a w Polsce wynosi ok. 40 proc. Dzieje się tak, bo w naszym kraju nadal wiele osób z udarem mózgu zbyt późno przyjeżdża do szpitala, bo dochodzi do błędnego rozpoznania bądź lekceważenia objawów (sugerujących wystąpienie udaru mózgu) przez samego poszkodowanego lub przez jego rodzinę, którzy za późno wzywają pomoc. Równie ważny jest szybki transport do ośrodka, który może się chorym kompleksowo zająć.
Ważna informacja: kiedy były pierwsze objawy
W tej walce o czas bardzo ważne jest także postępowanie przedszpitalne, obejmujące pierwszą pomoc, dlatego prof. Danuta Ryglewicz, konsultant krajowy w neurologii, prof. Robert Ładny, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny ratunkowej wspólnie z resortem zdrowia opracowali dobre praktyki postępowania dla dyspozytorów medycznych i zespołów ratownictwa medycznego.
Zaznaczają w nich, że ważne jest, by podczas zbierania wywiadu medycznego podjąć próbę ustalenia dokładnego czasu wystąpienia objawów wskazujących na podejrzenie wystąpienia udaru mózgu. W przypadku braku możliwości ustalenia dokładnego czasu wystąpienia objawów należy ustalić, kiedy osoba po raz ostatni widziana była bez objawów udaru mózgu.
Informację o czasie występowania objawów wskazujących na podejrzenie udaru mózgu należy umieścić w wywiadzie medycznym w formatce zgłoszenia w Systemie Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego. Gdy czas, jaki upłynął od pojawienia się pierwszych objawów wskazujących na podejrzenie udaru mózgu jest krótszy niż 4,5 godziny, zawsze należy nadać zgłoszeniu kod pilności.
Przy dysponowaniu zespołu ratownictwa medycznego należy maksymalnie skrócić czas dotarcia pacjenta do oddziału udarowego. Jeśli chodzi o zdarzenia, w których czas transportu drogą lotniczą z miejsca zdarzenia do oddziału udarowego jest krótszy od czasu transportu zespołem naziemnym, należy rozważyć zadysponowanie lotniczego zespołu ratownictwa medycznego.
W wytycznych zaznaczono, że przy powiadamianiu dyspozytora medycznego o transporcie pacjenta z podejrzeniem udaru do oddziału udarowego, należy przekazać następujące informacje: czas wystąpienia objawów wskazujących na podejrzenie udaru mózgu, wiek pacjenta, objawy występujące u pacjenta, szacowany czas dotarcia do oddziału udarowego.
W celu skrócenia czasu, w jakim pacjent z podejrzeniem udaru mózgu specjalistycznego otrzyma niezbędną diagnostykę i leczenie w oddziale udarowym, niezwłocznie należy powiadomić oddział udarowy, na numer telefonu lekarza dyżurnego Oddziału Udarowego, o tym, że jedzie do nich pacjent.
Zgodnie z wytycznymi każdy pacjent z podejrzeniem udaru mózgu, u którego objawy udaru wystąpiły nie wcześniej niż 7 dni przed wezwaniem zespołu ratownictwa medycznego, powinien być leczony w oddziale udarowym.