Opatowskim szpitalem przez prawie trzy lata zarządzała prywatna spółka, która dokończyła ciągnącą się ponad 20 lat budowę nowego gmachu lecznicy. Gdy firma okazała się niewypłacalna, władze powiatowe wypowiedziały umowę. Zarządzeniem szpitala zajął się Top Medicus – spółka, której jednym udziałowcem jest powiat opatowski.
Jak powiedział w środę 10 czerawca 2015 starosta opatowski Bogusław Włodarczyk, poszukiwany obecnie dzierżawca ma poszerzyć działalność szpitala o nowe usługi medyczne. Być może będzie zarządzał nie całym szpitalem, a wybranymi usługami. Pozostałą cześć lecznicy nadal będzie wówczas prowadził Top Mediucus.
Zdaniem Włodarczyka, gdyby nie „trudna decyzja sprzed czterech lat” o wydzierżawieniu szpitala, nie dokończono by budowy nowego pawilonu lecznicy.
- Dziś mieszkańcy Opatowa leczą się w komfortowych warunkach – takie są w niewielu szpitalach w regionie i kraju. Mamy też puste i niezagospodarowane pomieszczenia i szukając rozwiązania podjęliśmy decyzję o poszukiwaniu partnera, z którym będziemy współpracowali w nowym szpitalu – powiedział Włodarczyk.
Zastrzegł, że jeżeli nie znajdzie się chętny na dzierżawę szpitalnych budynków i sprzętu medycznego, Top Medicus nadal będzie prowadził lecznicę.
Włodarczyk podkreślił, że potencjalni oferenci będą musieli przedstawić koncepcję działalności, jakiej chcieliby się podjąć w Opatowie, co będzie się wiązało z potrzebą zwiększenia zatrudnienia w szpitalu.
Powiat chce wydzierżawić szpital i jego wyposażenie na 30 lat. Cena wywoławcza netto z tytułu miesięcznej dzierżawy gruntów i budynków to 90 tys. 223 zł, a wyposażenia lecznicy i urządzeń medycznych – 16,5 tys. zł. Składający ofertę będą musieli przedstawić dokumenty, poświadczające o dysponowaniu 6 mln zł lub bankową opinię o zdolności kredytowej na taką kwotę – ma ona umożliwić rozpoczęcie i prowadzenie działalności w opatowskim szpitalu. Jak wyjaśniła radca prawny powiatu, Ewelina Płatek-Kosior, chodzi o weryfikację możliwości finansowych oferenta.
W II etapie postępowania komisja przetargowa będzie sprawdzała, jak funkcjonują placówki, prowadzone przez potencjalnych dzierżawców.
W myśl ogłoszenia, dzierżawca ma prowadzić w szpitalu działalność medyczną „przede wszystkim na rzecz osób uprawnionych do nieodpłatnej opieki zdrowotnej”, w ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Kontynuowane mają być świadczenia, które obecnie oferuje Top Medicus. Po podpisaniu umowy z dzierżawcą, powiatowa spółka ma nadal prowadzić jedynie poradnie związane ze zdrowiem psychicznym.
Pisemne oferty w przetargu na dzierżawę, można składać do 9 lipca 2015 roku.
Umowa z ewentualnym dzierżawcą, będzie wymagała akceptacji rady powiatu. Pod koniec maja 2015 radni – niejednogłośnie – podjęli uchwałę zezwalającą zarządowi powiatu na wydzierżawienie szpitalnych nieruchomości.
Przeciwny uchwale był między innymi Grzegorz Gajewski. Jak podkreślił, szukanie dzierżawcy w sytuacji, gdy szpital osiągnął pewną stabilność nie jest korzystne dla bezpieczeństwa mieszkańców i funkcjonowania samej lecznicy. Zdaniem radnego, lepszym rozwiązaniem byłoby dofinansowanie spółki Top Medicus przez powiat i poszukanie dobrego menedżera do zarządzania lecznicą.
Jesienią 2011 roku samorząd powiatowy wydzierżawił szpital w Opatowie spółce „Twoje zdrowie” Lekarze Specjaliści z Katowic. Władze powiatu liczyły, iż wydzierżawienie lecznicy zapobiegnie jej dalszemu zadłużaniu się. Jednym z warunków dzierżawy, było wykończenie przez kontrahenta wnętrza i wyposażenie nowego obiektu szpitala.
Zarządca dokończył inwestycję, ale popadł w kłopoty finansowe – oprócz zaległości wobec podwykonawców, miał też problemy z regulowaniem bieżących opłat, w tym czynszu za dzierżawę oraz w wypłacaniu pensji pracownikom. Pod koniec czerwca 2014 roku władze samorządowe zerwały umowę dzierżawy, a szpital przejęła spółka Top Medicus.
Na początku maja 2015 kilkudziesięciu pracowników poszkodowanych firm budowlanych, pikietowało siedzibę szpitala i starostwa. Zaległości za faktury dla firm, za materiały wykorzystane do zakończenia budowy nowego gmachu lecznicy i za wykonane usługi, sięgają ponad 17 mln zł. Przedstawiciele firm domagali się, by zaległości uregulowały władze powiatu. Te z kolei tłumaczyły, że nie mogą ze środków publicznych płacić za długi prywatnej spółki.
Czytaj: Opatów: firmy remontujące szpital walczą o należność za pracę >>>
- Powiat nie jest stroną w tym temacie, ale podpowiadamy jak można rozstrzygnąć problem. Z częścią firm osiągnięto pewne porozumienia, mam nadzieję, że podobnie będzie z pozostałymi – powiedział starosta Włodarczyk. Nie chciał podać szczegółów sprawy, tłumacząc to tajemnicą handlową przedsiębiorców.
Opatowski szpital powstał pod koniec XIX w. Lecznica ma ponad sto łóżek na sześciu oddziałach. Zatrudnia 176 osób i zalicza się do największych pracodawców w powiecie. (pap)