Na spotkaniu zainaugurowano kampanię pt. „StomaLife. Odkryj stomię” (www.stomalife.pl), która ma pomóc w przełamaniu społecznego tabu związanego ze stomią, walczyć ze stereotypami na jej temat i przyczynić się do budowania zrozumienia i wsparcia dla stomików ze strony innych osób.
Chirurg profesor Krzysztof Bielecki, który jest członkiem rady programowej kampanii, podkreślił, że wyłonienie stomii może mieć bardzo negatywny wpływ na psychikę pacjenta. Polega ono na chirurgicznym połączeniu światła układu pokarmowego lub moczowego z powierzchnią skóry, tak by umożliwić wydalanie kału lub moczu (do specjalnego woreczka) osobom, u których z różnych przyczyn wydalanie drogą naturalną nie jest możliwe.
- Wszyscy widzą w stomii dramat, koniec życia, ale to nie jest prawda. Ten błąd popełniają również moi koledzy lekarze, bo straszą pacjenta mówiąc, że "ostatecznością będzie stomia". A tak nie wolno mówić – powiedział specjalista. Operacja wyłonienia stomii często ratuje życie pacjentów, wykonuje się ją bowiem z powodu groźnych schorzeń - tłumaczył.
Najczęstszą przyczyną stomii jelitowej jest rak jelita grubego, ale mogą to być również nieswoiste zapalenia jelit (wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna), mnoga polipowatość jelita grubego, powikłania choroby uchyłkowej. Stomię wyłania się u osób w różnym wieku, nawet u dzieci.
Profesor Bielecki zaznaczył, że pacjenci ze stomią mogą uprawiać sport, pracować oraz prowadzić aktywne życie rodzinne i towarzyskie.
- Nie ma racjonalnego powodu, by wyedukowany, zaopatrzony w sprzęt stomijny pacjent zmieniał plany zawodowe czy rodzinne – tłumaczył ekspert. Według niego kobiety ze stomią mogą zachodzić w ciążę i rodzić drogami naturalnymi, choć muszą być pod specjalną opieka medyczną. 70 procent osób ze stomią nie wymaga specjalnej diety. Co więcej, obecnie sprzęt stomijny jest tak dobrej jakości, że nie ma ryzyka ulatniania się z woreczków żadnych zapachów.
W badaniu „Personel medyczny o komforcie życia stomików”, przeprowadzonym w sierpniu 2013 roku aż 87 procent pielęgniarek i pielęgniarzy oceniło, że ogromna większość osób ze stomią odczuwa lęk przed życiem, 71 procent wskazało, że czują się one pokrzywdzone przez los, a 57 procent - że czują się bezradne.
- Niestety, pacjenci ze stomią przeważnie wycofują się z życia społecznego – zwrócił uwagę prof. Wiesław Tarnowski ze Szpitala Klinicznego im. prof. W. Orłowskiego w Warszawie.
Jego zdaniem sytuację tę można poprawić dzięki edukowaniu osób, u których trzeba wyłonić stomię.
Jednak, w badaniu personelu medycznego mniej niż 50 procent respondentów potwierdziło, że pacjenci zakwalifikowani do operacji wyłonienia stomii są na ten temat edukowani. Dlatego w ramach kampanii będą prowadzone szkolenia na ten temat skierowane do lekarzy i pielęgniarek, które zajmują się osobami ze stomią.
Eksperci obecni na spotkaniu zwrócili też uwagę, że Narodowy Fundusz Zdrowia powinien lepiej płacić za opiekę nad osobami ze stomią. Obecnie z powodu niskich nakładów na ten cel wiele poradni stomijnych jest likwidowanych, gdyż prowadzenie ich jest nieopłacalne. (pap)
Stomia nie wyklucza, można z nią aktywnie żyć
Stomia, czyli chirurgiczne połączenie światła przewodu pokarmowego lub moczowego ze skórą, nie wyklucza z życia i nie ogranicza go przekonywali lekarze i osoby ze stomią w środę 11 czerwca 2014 na konferencji prasowej w Warszawie. Można z nią aktywnie żyć - mówili.