- Co miesiąc sprzedawanych jest w naszym kraju 1,5 mln opakowań leków przeciwdepresyjnych, co oznacza, że co najmniej tyle Polaków choruje na depresję – powiedział profesor Janusz Heitzman z Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

Specjalista zwrócił uwagę, że zaburzenia psychiczne są już na drugim miejscu po chorobach układu krążenia wśród najczęstszych przyczyn absencji chorobowej.
- Z powodu tych zaburzeń, w tym również depresji, coraz więcej osób jest czasowo niezdolnych do pracy – podkreślił prof. Heitzman.

Eksperci przyznali, że pierwszym objawem depresji jest często złe samopoczucie, spadek wydajności zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym, oraz somatyzacja dolegliwości psychicznych, czyli odczuwanie bólów głowy oraz innych narządów pozorujących jedynie występowanie jakieś choroby.

- U co trzeciej osoby dotkniętej depresją pierwszym objawem mogą być zaburzenia lękowe – zwrócił uwagę profesor Marek Jarema z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Zaburzenia lękowe objawiają się uogólnionym lękiem, utratą poczucia bezpieczeństwa, wiary w siebie i przekonaniem o własnej bezradności.

Profesor Jarema powiedział, że najważniejszym kryterium rozpoznania depresji jest wypadnięcie chorego z pełnionych ról społecznych: uczeń przestaje się uczyć, żona nie jest w stanie pełnić obowiązków domowych, a pracownicy nie potrafią spełnić wymagań zawodowych.

Dr n. med. Iwona Patejuk-Mazurek z Kliniki Psychiatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zwróciła uwagę, że jednym z pierwszych objawów depresji może być również bezsenność. Narastające zaburzenia snu mogą nawet do niej doprowadzić.
- "Są one zwiastunem depresji u prawie 50 procent pacjentów - podkreśliła. Dodała, że również nawrót depresji może objawiać się bezsennością.

- Mamy do czynienia z czymś w rodzaju błędnego koła bezsenności. Najpierw pojawia się stres, który sprzyja zaburzeniom snu, potem są trudności w zasypianiu, które pogarszają wydajność w ciągu dnia, następnie daje o sobie znać lęk przed zaśnięciem, który sprzyja jeszcze większym napięciom psychicznym, a te z kolei nasilają zaburzenia snu – tłumaczyła dr Patejuk-Mazurek.

- Tego błędnego koła nie przerwiemy ziołami ani lekami nasennych z grupy benzodiazepin, które pomagają jedynie w krótkim okresie i doprowadzają do uzależnienia od tych środków – ostrzegała specjalistka. U wielu chorych z objawami zaburzeń psychicznych, w tym szczególnie depresji, konieczna jest zastosowanie psychoterapii i leków przeciwdepresyjnych.

- Trzecim głównym objawem depresji jest anhedonia, która może być nawet kluczowym objawem rozpoznania depresji - podkreśliła dr Patejuk-Mazurek. Osoba dotknięta anhedonią traci zdolność odczuwania zadowolenia i jakichkolwiek pozytywnych emocji. Występuje ona u 37 procent osób z depresją.

 

 

- Takie osoby nic nie cieszy, ale mają one również trudności z podejmowaniem decyzji i planowaniem, ponieważ tracą zdolność oczekiwania na nagrodę i podejmowań starań jej osiągnięcia – tłumaczyła specjalistka. Dodała, że utrata motywacji do czegokolwiek może być tak duża, że dotkniętym depresją osobom nie chce się nawet umyć i zadbać o siebie.

Lek med. Marzena Firlej z Mazowieckiego Specjalistycznego Centrum Zdrowia powiedziała, że osoby, które chcą się skonsultować w sprawie depresji i innych zaburzeń psychicznych mogą skorzystać z "antydepresyjnego telefonu" Forum Przeciwko Depresji (22 594 91 00), czynnego w środy i czwartki od 17.00 do 19.00.

- Porad udziela lekarz psychiatra, nie trzeba podawać żadnych danych osobistych, jedyny koszt konsultacji to opłata za połączenie z telefonu stacjonarnego – zapewniała specjalistka. Dodała, że można porozmawiać o objawach odczuwanych dolegliwości i dowiedzieć się gdzie szukać pomocy. Mogą telefonować także bliscy osoby chorej, żeby porozmawiać o tym jak postępować z chorym.(pap)