Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska: Czy gdy stomatolog w dentobusie zobaczy, że konieczne jest leczenie zębów, będzie mógł od razu leczyć, czy dziecko będzie miało wrócić do niego z pisemną zgodą rodzica, gdy przyjedzie następnym razem?

Natalia Karczewska-Kamińska: Nie, lekarz nie będzie mógł od razu leczyć dziecka. Nie wystarczy też, że dziecko wróci do dentysty z pisemną zgodą rodzica.

W związku z tym, że nie ma żadnych przepisów szczególnych regulujących udzielanie/wyrażanie zgody na interwencje w dentobusach, będą miały zastosowanie odpowiednie przepisy ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty (przede wszystkim art. 32) oraz ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (głównie art. 17).

Więcej na temat tego, dlaczego stomatolodzy nie są chętni, by jeździć w dentobusach czytaj tutaj>>

Zgodnie z tymi przepisami w przypadku osób małoletnich poniżej 16. roku życia wymagana jest zgoda przedstawiciela ustawowego (zazwyczaj będą to rodzice), a w przypadku osób małoletnich, które ukończyły 16 lat, obok zgody przedstawiciela ustawowego także zgoda samego pacjenta, czyli tzw. zgoda kumulatywna, podwójna. Gdy nie ma przedstawiciela ustawowego lub porozumienie się z nim jest niemożliwe konieczne jest– zezwolenie sądu opiekuńczego.

Co więcej, zgoda taka potrzebna jest już na samo badanie, nie tylko leczenie, więc lekarz w dentobusie nie będzie mógł przystąpić do badania bez takiej zgody. Jednak jeśli zachodzi potrzeba przeprowadzenia badania, a nie ma przedstawiciela ustawowego, to zgodę może wyrazić także opiekun faktyczny zgodnie z art. 32 ust. 3 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz art. 17 ust. 2 ustawy o prawach pacjenta.

Ale jak ta zgoda musi wyglądać, by była zgodna z prawem.

Niezmiernie istotne jest, tak jak w przypadku wszystkich świadczeń zdrowotnych, aby była to „zgoda poinformowana”, dlatego nie wystarczy, że dziecko wróci do lekarza z pisemną zgodą rodzica. Sama zgoda nie musi mieć formy pisemnej - chociaż jest to obecnie coraz częstsza i rozsądna praktyka - o ile nie jest to zabieg operacyjny albo metoda leczenia lub diagnostyki stwarzające podwyższone ryzyko dla pacjenta, a i w tych przypadkach forma pisemna jest zastrzeżona jedynie dla celów dowodowych. Ważne, żeby zgoda była wyrażona po udzieleniu przez lekarza odpowiedniej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu. Tylko taka zgoda będzie prawnie doniosła.

Co, jeśli nie będzie zgody albo dziecko nie będzie chciało się poddać badaniu w dentobusie?

Jeśli nie będzie odpowiedniej zgody, to dentysta nie może podejmować żadnych działań. Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty dopuszcza co prawda możliwość interwencji medycznych bez zgody, jednak są to sytuacje wyjątkowe i nie sądzę, by miały zastosowanie do dentobusów.

Z jakich elementów powinien się składać formularz zgody pacjenta na udzielenie świadczenia czytaj tutaj>>

Zgodnie z art. 33 ust. 1 ustawy „Badanie lub udzielenie pacjentowi innego świadczenia zdrowotnego bez jego zgody jest dopuszczalne, jeżeli wymaga on niezwłocznej pomocy lekarskiej, a ze względu na stan zdrowia lub wiek, nie może wyrazić zgody i nie ma możliwości porozumienia się z jego przedstawicielem ustawowym lub opiekunem faktycznym” oraz art. 34 ust. 7 „ Lekarz może wykonać czynności, o których mowa w ust. 1 [zabieg operacyjny, metody leczenia lub diagnostyki stwarzające podwyższone ryzyko dla pacjenta]  bez zgody przedstawiciela ustawowego pacjenta bądź zgody właściwego sądu opiekuńczego, gdy zwłoka spowodowana postępowaniem w sprawie uzyskania zgody groziłaby pacjentowi niebezpieczeństwem utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia. W takim przypadku lekarz ma obowiązek, o ile jest to możliwe, zasięgnąć opinii drugiego lekarza, w miarę możliwości tej samej specjalności. O wykonywanych czynnościach lekarz niezwłocznie zawiadamia przedstawiciela ustawowego, opiekuna faktycznego lub sąd opiekuńczy” - jak się wydaje, nie są to sytuacje występujące w dentobusach.

Natomiast jeśli dziecko nie będzie chciało poddać się badaniu, to do badania może po prostu nie dojść. Sprzeciw mający znaczenie prawne może wyrazić małoletni, który ukończył 16 lat, wówczas do przeprowadzenia interwencji medycznej konieczne jest zezwolenie sądu. Sprzeciw małoletniego poniżej 16. roku życia w ogóle nie będzie miał znaczenia prawnego. Niezależnie od tego, jeśli małoletni pacjent będzie faktycznie sprzeciwiać się działaniom lekarza, to lekarz może go jedynie przekonywać. Fizyczne przełamanie oporu stanowiłoby niedopuszczalny i bezprawny w tej sytuacji przymus bezpośredni.

Czy rodzice mogą wypisać zgodę wcześniej wiedząc, że dentobus będzie w ich miejscowości, nie znając szczegółów leczenia?

Taka zgoda miałaby charakter „zgody blankietowej”, a ta jest niewystarczająca. Zgoda nie może odnosić się do ogólnie ujmowanego leczenia stomatologicznego, ale ma dotyczyć określonego świadczenia zdrowotnego. Ponadto, jak wskazano wyżej, powinna być udzielona po uzyskaniu odpowiedniej informacji od dentysty.

 

Czy dentysta może dzwonić do rodzica i pytać, na jakie leczenie wyraża zgodę?

Tak, w związku z tym, że zgoda nie musi mieć żadnej konkretnej formy, w przypadku braku bezpośredniego kontaktu z rodzicem małoletniego dentysta może dzwonić do rodzica i pytać, na jakie leczenie wyraża zgodę. Musi jednak pamiętać przy tym o dopełnieniu obciążających go obowiązków informacyjnych, gdyż bez tego samo uzyskanie zgody jest niewystarczające.

Jak zatem leczyć w tych dentobusach szanując zgodę na leczenie i inne interwencje medyczne jako fundamentalne prawo pacjenta?

Leczyć tak, jak w gabinetach stacjonarnych. Najlepiej, gdy na wizytę do dentobusu przyjdzie dziecko ze swoim przedstawicielem ustawowym.

Rozmawiała Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska