Maciej Wieczorek, prezes firmy Celon Pharma, producenta preparatu, że lek będzie dostępny dla pacjentów w jednej cenie ryczałtowej 3,20 zł. Będzie jednak mniejszym obciążeniem dla budżetu państwa. Narodowy Fundusz Zdrowia zapłaci za niego o 25 proc. mniej niż za podobny lek oryginalny, co rocznie pozwoli zaoszczędzić 60 mln zł.
NFZ przeznacza na dotacje leków na przewlekłe choroby płuc, takie jak astma i obturacyjna choroba płuc, 350 mln zł rocznie. „Poza budżetem zyska na tym również pacjent, gdyż wprowadzany do sprzedaży preparat odtwórczy będzie bardziej dostępny dla chorych” – podkreślił Wieczorek.
Polski preparat jest kombinacją dwóch leków: propionianu flutykazonu o działaniu przeciwzapalnym (należącego do glikokortykosteroidów), oraz salmeterolu, środka rozszerzającego oskrzela (z grupy tzw. beta-2-mimetyków). „Tego typu leki łączone coraz częściej są stosowane u chorych na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc” – powiedział prof. Tadeusz Pietras z kliniki pneumonologii i alergologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Obydwa leki połączone w jednym preparacie zażywane są w postaci wziewnej za pomoc inhalatora typu Dysk. Jest on od wielu lat stosowany do podawania tego typu farmaceutyków, ale w 2011 r. wygasły obejmującego go prawa patentowe (podobnie jak na obydwa wykorzystane w nim leki).
Według specjalistów, tego typu inhalatory chętnie stosują pacjenci, gdyż jest on łatwy w użyciu. Zaledwie 1 proc. zażywanych przez niego farmaceutyków przenika do przewodu pokarmowego (z ust i jamy ustnej przez którą jest wdychany). „W niektórych inhalatorach do przewodu pokarmowego przenika nawet 40 proc. dawki leku” – powiedział prof. Jacek Spławiński, farmakolog.
Jeden inhalator zawiera 60 dawek kombinacji obu leków i wystarcza na jeden miesiąc kuracji (stosowany jest dwa razy dziennie).
Polski preparat będący kombinacją beta-2-mimetyku z glikokortykosteroidem w tego typu inhalatorze jest pierwszym takim lekiem odtwórczym, w Europie i na świecie” – zapewniali przedstawiciele polskiej firmy.
Lek oryginalny miał ochronę patentową przez 20 lat. Po upływie tego okresu patent stał się własnością ogólnie dostępną, co oznacza, że każdy z uczestników rynku może obecnie korzystać z dotychczasowego wynalazku. „Wprowadzenie tego preparatu odtwórczego przełoży się na oszczędności zarówno dla budżetu jak i pacjenta” – podkreślił Wieczorek.
Dodał, że jego firma zainwestowała 25 mln zł na opracowanie własnego generyka. We własnym zakresie opracowano proces technologiczny napełniania blistrów (opakowań) gwarantujący wysoką powtarzalność dawkowania leków, co jest bardzo ważne podczas zażywaniu leków przez pacjenta.
Preparat od 1 marca będzie dostarczany do hurtowni. Kilka dni później powinien być dostępny w aptekach.
Przewlekła obturacyjna choroba płuc jest jedną z najczęstszych niezakaźnych chorób płuc. Występuję u 10 proc. osób po 40. roku życia, głównie u palaczy papierosów, w tym szczególnie u mężczyzn. W 1990 r. była szóstą przyczyną zgonów, a w 2020 r. przewiduje się, że będzie już na trzecim miejscu.
Na astmę choruje 300 mln ludzi na świecie. W najbliższych 15 latach liczba chorych ma się zwiększyć o kolejne 100 mln osób.
Zbigniew Wojtasiński (PAP)