Jak wykazała sonda przeprowadzona na ulicach stolicy, tylko nieliczni Polacy potrafią podać zbliżoną do prawidłowej definicję hipoglikemii w rodzaju ”brak cukru”. Wielu myli niedobór z nadmiarem, kojarzy, że to „coś z cukrzycą” - albo nie ma żadnych skojarzeń.
Choć teoretycznie hipoglikemia może mieć wiele przyczyn, najczęściej pojawia się u chorych na cukrzycę. Wystarczy zbyt duża dawka leku, nieplanowany wysiłek czy zbyt mały posiłek. Według najnowszej definicji o hipoglikemii mówimy, gdy poziom glukozy we krwi spadnie poniżej 70 miligramów na decylitr (norma to około 100).
Chorzy na cukrzycę mają zbyt dużo glukozy we krwi. Aby obniżyć jej poziom, przyjmują insulinę, lub leki pobudzające jej wydzielanie. Wysoki poziom glukozy po dłuższym czasie powoduje uszkodzenie wielu narządów, jednak zbyt niski w krótkim czasie może zagrozić życiu. Szczególnie łatwo o hipoglikemię gdy stosuje się leki starej generacji – zwłaszcza pochodne sulfonylomocznika.
Leki nowej generacji (gliptyny) są „inteligentne” - obniżają poziom glukozy tylko wtedy, gdy jest zbyt wysoki. Pozwalają także obniżyć masę ciała, podczas gdy pochodne sulfonylomocznika sprzyjają tyciu. Dlatego we wszystkich państwach Europy poza Polską są refundowane. Niestety, w kraju ich stosowanie wiąże się z wydatkiem około 200 złotych miesięcznie.
- Muszę zadawać pacjentom niemoralne pytanie - czy stać panią /pana na takie leczenie? – mówił podczas konferencji profesorJacek Sieradzki z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Wczesne objawy hipoglikemii to silne uczucie głodu, nudności i wymioty, niepokój, drażliwość i nerwowość, osłabienie, bladość. Osoba z hipoglikemią bardzo się poci, jej serce szybko bije, ciśnienie rośnie, a źrenice się rozszerzają – mówiła dr Anna Staniszewska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Później pojawiają się trudności z kojarzeniem i myśleniem, zaburzenia orientacji, mowy i koordynacji ruchów, zaburzenia pamięci, wreszcie drgawki, utrata pamięci i śpiączka. O ile z niewielką hipoglikemią można sobie poradzić samemu – najlepiej za pomocą kostki cukru czy słodkiego napoju, (ale raczej nie napoju energetycznego czy niskokalorycznego), w poważniejszych przypadkach potrzebna jest pomoc medyczna czy przewiezienie do szpitala.
Dlatego chorzy na cukrzycę powinni nosić bransoletkę informującą o chorobie, odpowiednią kartę informacyjna w portfelu oraz strzykawkę z glukagonem. Zwłaszcza nieprzytomnemu nie można niczego podawać doustnie - konieczne jest dożylne podanie glukozy oraz podnoszącego jej poziom we krwi glukagonu.
Czasami hipoglikemia zdarza się we śnie – wtedy może powodować koszmarne sny, a po obudzeniu taka osoba czuje się jak po całonocnym pijaństwie – mówiła dr Elektra Szymańska–Garbacz Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Dr Andrzej Marcinkiewicz z Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi zwrócił uwagę na problemy, jakie osoby narażone na hipoglikemię mają na rynku pracy. Już pojedynczy epizod przekreśla możliwość zatrudnienia zawodowego kierowcy, a kilka wyklucza nawet amatorskie prowadzenie samochodu. Podobnie jest z pracą na wysokości. Niedobór cukru może być przyczyna także wypadków w domu – na przykład upadków i związanych z nimi złamań.
Dowiedz się więcej z książki | |
Zagrożenia zdrowia publicznego. Zdrowie człowieka a środowisko. Część 2
|
Jak podkreśliła mgr Alicja Szewczyk z Polskiej Federacji Edukacji w Diabetologii, objawy hipoglikemii mogą przypominać strach, zakochanie, upojenie alkoholowe, a nawet szaleństwo. Zdarza się niestety, że osoba z obniżonym poziomem glukozy trafia do izby wytrzeźwień.
Konferencja, zorganizowana przez Medyczny Program Edukacyjny, odbyła się w przeddzień Światowego Dnia Cukrzycy, obchodzonego corocznie 14 listopada, w rocznicę urodzin odkrywcy insuliny, Fredericka Bantinga.(pap)