Przedstawiany w formie Atlasu Polityki Antykoncepcyjnej raport EPF, wydawany jest od 2017 roku. Raport opracowany przez grupę ekspertów i ekspertek z zakresu zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego, tworzy interaktywną mapę 46 europejskich państw z informacjami na temat dostępności do antykoncepcji w każdym z nich.
Z roku na rok coraz mniejsza dostępność do antykoncepcji
Polska ostatnie miejsce zajmuje w nim nieprzerwanie od 2019 roku. W ostatnim raporcie na tle innych badanych krajów europejskich, znalazła się wśród dziesięciu państw o najgorszych wynikach w temacie dostępności do środków antykoncepcyjnych – obok m.in. Czech, Litwy, Słowacji i Węgier. Analizując politykę państwa w zakresie dostępu do środków antykoncepcyjnych, poradnictwa w temacie planowania rodziny oraz udostępniania informacji online, Polska ma najniższą pozycję w Europie. Mało tego, w Atlasie Polityki Antykoncepcyjnej 2022, Polska jest jedynym krajem cofającym się pod względem dostępu do antykoncepcji: dostępność spadła z 44,8 proc. (2018 rok) do 33,5 proc. (2022 rok) – taki stan rzeczy wymusił stworzenie nowej kategorii na mapie przedstawiającej wyniki analizy.
Czytaj także: „Tabletka po” - lekarze się boją, cena rośnie
Jak pokazują dane – w latach 2015-2019 na 1000 ciąż kobiet w Polsce w przedziale wiekowym 15-49, nieplanowanych było 29.
Ponad 12 ciąż na 1000 stanowiły ciąże dorastających dziewcząt i kobiet w wieku 10-19 lat.
Brak refundacji, utrudniony dostęp do lekarzy
W opracowanie Atlasu Antykoncepcji, obok Forum Parlamentu Europejskiego, zaangażował się także Organon – globalna firma zajmująca się opieką zdrowotną kobiet, której celem jest m.in. pomoc w rozwiązaniu globalnego kryzysu nieplanowanych ciąż. Według ustaleń EPF i Organon, wiodącą przyczyną problemu może być fakt braku refundacji środków antykoncepcyjnych. W opinii ekspertów objęcie refundacją antykoncepcji dla młodych 19-25 lat, a także osób z grup wymagających szczególnego wsparcia (m.in. o niskich dochodach) – wpłynie z pewnością na obniżenie liczby nieplanowanych ciąż.
Nie można też pominąć zaobserwowanego w Polsce utrudnionego dostępu do lekarzy ginekologów – zwłaszcza w małych miastach i na wsiach. Ponadto problem stanowi brak rzetelnej edukacji seksualnej. Jak wskazują przedstawione w raporcie EPF wnioski – polski rząd, jak i społeczeństwo powinny pracować nad destygmatyzacją oraz demistyfikacją antykoncepcji. Osiągnięcie sukcesu nie obejdzie się bez zachęcania do edukacji seksualnej od najmłodszych lat, jak również szkolenia pracowników służby zdrowia.
Na całym świecie najczęstszą metodą antykoncepcji jest sterylizacja – 19 proc. kobiet. Na drugim miejscu plasuje się wkładka wewnątrzmaciczna (IUD) – 14 proc. kobiet. Na trzecim miejscu tabletka hormonalna – 9 proc. kobiet.