Papierowe zwolnienia obowiązują do końca czerwca br. Od 1 lipca 2018 r. lekarze będą wystawiać je tylko w wersji elektronicznej. Na razie, możliwe jest wystawianie zwolnień w obu systemach.
Jak dowiedzieliśmy się w ministerstwie zdrowia, resort prowadzi rozmowy z ministerstwem rodziny i ZUS, by możliwość wystawiania e-zwolnień miały także sekretarki medyczne. W praktyce lekarz w dokumentacji pacjenta krótko odnotowywałby, że pacjent powinien leczyć się w domu, podałby czas nieobecności w pracy i na tej podstawie sekretarka medyczna wystawiałaby elektroniczne zwolnienie.
Sekretarka jako pomoc dla seniorów-medyków
Ministerstwo wprowadzenie takiego rozwiązania tłumaczy tym, że w podstawowej opiece zdrowotnej pracuje najwięcej lekarzy powyżej 75 roku życia. Wielu z nich może mieć problem z wystawieniem recepty w systemie działającym w sieci.
Przypomnijmy, że zainteresowanie wystawianiem e-zwolnień wśród lekarzy nie jest duże. We Wrocławiu elektroniczne zwolnienia stanowią ponad 23 proc. ogółu wystawionych, w Wałbrzychu ponad 13 proc., a Legnicy prawie 10 proc. To mało, zważywszy, że za dwa miesiące nie będzie można już wystawiać zwolnień w wersji papierowej.
Ministerstwo chce, by sekretarki mogły wystawiać e-zwolnienia jak najszybciej, jednak by było to możliwe, konieczna jest zarówno nowelizacja ustawy, jak i dostosowanie systemów informatycznych ZUS. Resort zdrowia pracuje także nad rozwiązaniami prawnymi, dzięki którym do placówek medycznych trafią dodatkowe pieniądze na zatrudnienie sekretarek, planowane jest też wprowadzenie norm zatrudnienia sekretarek medycznych.
Sekretarka medyczna z tajemnicą zawodową
Według ministerstwa sekretarką medyczną mogłaby zostać osoba mająca przynajmniej średnie wykształcenie, ukończony kurs z zakresu ochrony danych osobowych i która została odpowiednio przeszkolona z obsługi systemu informatycznego. Mają one także być ustawowo zobowiązane do zachowania tajemnicy zawodowej.
Upowszechnienie e-zwolnień ma pomóc w kontroli najkrótszych, kilkudniowych zwolnień, ponieważ informacja o jego wystawieniu do ZUS i pracodawcy trafi natychmiast. Obecnie papierowe zwolnienie trzeba dostarczyć pracodawcy w ciągu siedmiu dni, tyle samo czasu ma lekarz na przekazanie go do ZUS.