Komisja Doktorancka Wydziału Elektroniki i Telekomunikacji Politechniki Poznańskiej odmówiła doktorantowi przyznania stypendium doktoranckiego, z uwagi na popełnione przez niego błędy formalne w podaniu.
Mężczyzna niezwłocznie odwołał się do rektora politechniki podnosząc, iż fakt złożenia niepoprawnego wniosku wynikał z błędnych informacji, udzielonych mu wcześniej w dziekanacie.
W listopadzie ubiegłego roku rektor politechniki, bez większego uzasadnienia, nie wyraził zgody na rozpatrzenie przez Komisję Wydziału spornego wniosku o stypendium doktoranckie. To spotkało się ze skargę mężczyzny, skierowaną do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Doktorant zażądał uchylenia decyzji rektora i poprzedzającej ją decyzji organu pierwszej instancji.
Wojewódzki Sąd Administracyjny 9 lipca 2014 roku stwierdził nieważność decyzji rektora, z uwagi na wydanie jej z rażącym naruszeniem prawa. WSA wyjaśnił, że w orzecznictwie sądowym oraz w poglądach doktryny przyjmuje się, iż rażące naruszenie prawa następuje wtedy, gdy treść decyzji pozostaje w wyraźnej i oczywistej sprzeczności z treścią przepisu prawa i gdy charakter naruszenia powoduje, że decyzja nie może być akceptowana jako akt wydany przez organ praworządnego państwa.
Zdaniem sądu rektor rozpoznając sprawę w drugiej instancji zobowiązany był do wydania jednej z decyzji, o której mowa w przepisach postępowania administracyjnego, a przepisy te ściśle określają kompetencje decyzyjne tego organu. Rektor uczelni z zasady wydaje trzy rodzaje decyzji: utrzymuje w mocy zaskarżoną decyzję albo uchyla zaskarżoną decyzję w całości albo w części i w tym zakresie orzeka co do istoty sprawy albo uchylając tę decyzję - umarza postępowanie pierwszej instancji w całości albo w części lub umarza postępowanie odwoławcze. Rodzaje rozstrzygnięć są przy tym są bezwzględnie wiążące dla organu w tym znaczeniu, że decyzja, która nie mieści się w ramach przepisów k.p.a stanowi rażące naruszenie prawa.
Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Źródło: Rzeczpospolita