Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna uczelnia, która zalicza studentowi część programu, zwalniając go z obowiązku brania udziału w zajęciach, musi zweryfikować jego kwalifikacje. O tym, w jaki sposób są one sprawdzane, każda szkoła decyduje sama. Będzie jednak musiała przechowywać w teczce akt studenta dokumenty z postępowania kwalifikacyjnego, potwierdzające, że ma on odpowiednią wiedzę, umiejętności czy kompetencje.
Tak wynika z projektu nowelizacji rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego w sprawie dokumentacji przebiegu studiów. Ma wejść w życie 25 maja 2015 r.
Więcej w serwisie Dziennik Gazeta Prawna>>>>