Na niespełna 4 tysiące miejsc na dziennym prawie, przygotowanych przez polskie uczelnie, zgłosiło się ponad 25 tysięcy chętnych, co w skali kraju daje ponad 6 osób na jedno miejsce.

Po bliższej analizie zestawienia przygotowanego przez "Rzeczpospolitą" widać, że większym niż średnie zainteresowaniem cieszą się uniwersytety w największych miastach. Na Uniwersytecie Warszawskim jest ponad 10 chętnych na miejsce. Niewiele mniej oblegany jest Uniwersytet im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w stolicy. Tłum chętnych zgłosił się także w Poznaniu i Wrocławiu.

Najwięcej miejsc dla przyszłych adeptów prawa przygotował, jak co roku, Uniwersytet Jagielloński. Tamtejszy wydział prawa jest gotowy na przyjęcie 500 dziennych studentów. O jedno miejsce walczy w Krakowie prawie 5 osób.

W tym roku aż 40 tysięcy mniej abiturientów niż w ubiegłym roku mogło złożyć dokumenty na dzienne studia. Niż demograficzny oraz gorsze wyniki na tegorocznej maturze nie znalazły odzwierciedlenia w zainteresowaniu prawem wśród humanistów.

Jak wynika z raportu Ministerstwa Sprawiedliwości, połowa krakowskich absolwentów pozytywnie przechodzi egzaminy wstępne na aplikacje. Również ranking Dziennika Gazety Prawnej wskazał na Uniwersytet Jagielloński, jako najlepiej przygotowującą studentów uczelnię do odbywania aplikacji. Jak widać, zdawalność na aplikacje nie przesądza o wyborze uczelni. UJ jest dopiero dziewiątą najpopularniejszą uczelnią publiczną w kraju. Najbardziej oblegany pozostaje Uniwersytet Warszawski.

Zobacz całe zestawienie

Marta Osowska
Źródło: Rzeczpospolita

]]>