Pracodawcy oczekują, że osoba wchodząca na rynek pracy, obok odpowiedniego wykształcenia, będzie posiadać podstawowe kompetencje miękkie. Według raportu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie aż 32% firm za podstawowe kryterium wyboru pracownika stawia kompetencje osobowe i interpersonalne. Na drugim miejscu (25% wskazań) plasuje się przygotowanie merytoryczne – akademickie i intelektualne. Poszukiwane są takie cechy oraz umiejętności jak komunikatywność, dobra organizacja czasu, zaangażowanie i chęć ciągłego rozwoju. Czy można stymulować ich rozwój już we wczesnej edukacji – podstawowej i gimnazjalnej?

 
Osobiste predyspozycje kandydata nie wynikają jedynie z cech charakteru – można je nabyć i rozwijać samodzielnie. Jednym ze środków rozwoju umiejętności osobowych, pierwszego z typów kompetencji miękkich, jest zwiększenie transparentności wyników ucznia już w edukacji gimnazjalnej, a nawet podstawowej. Przydatnym narzędziem okazuje się wirtualny dziennik, który pozwala rodzicom na bieżący dostęp do informacji o postępach w nauce potomka. Jak podkreśla Marcin Kempka, prezes firmy Librus, dostawca aplikacji e-Dziennik, jest to rozwiązanie przydatne dla opiekunów, ale także, a może przede wszystkim dla samych uczniów. – Przejrzystość efektów uczy dzieci odpowiedzialności za własne działania. Uczeń zdaje sobie sprawę, że pracuje „na własne konto”, ale jednocześnie jego wyniki będą dostępne także dla rodziców. Te czynniki w długofalowym działaniu wpływają na systematyczność i umiejętność organizacji pracy – podkreśla Kempka. Wypracowanie skutecznego systemu uczenia się już w edukacji wczesnoszkolnej procentuje w przyszłości. Z czasem nabyte umiejętności przekładają się na samodzielność, efektywne zarządzanie czasem oraz otwartość na ciągły rozwój, czyli cechy premiowane na współczesnym rynku pracy.
 
Zobacz: Morderca jest wśród nas… - kryminalny konkurs portalu student.LEX.pl>>>
 
Drugą kategorią kompetencji miękkich są kwalifikacje interpersonalne, czyli umiejętność efektywnego komunikowania się, a także pracy zespołowej, negocjacji oraz współpracy z osobami zajmującymi wyższe stanowiska. Obecnie w edukacji wczesnoszkolnej promuje się zajęcia oparte na pracy w grupach, a także projekty zespołowe. Uczą one kooperacji oraz podziału obowiązków opartego na precyzyjnym określeniu mocnych i słabych stron każdego z członków grupy. Jest to swego rodzaju symulacja sytuacji pracy w średnich i dużych firmach, gdzie pracownicy podzieleni na „teamy” muszą samodzielnie zorganizować pracę i efektywnie podzielić obowiązki.  
 
Nowoczesne instytucje publiczne, a także prywatne przedsiębiorstwa i korporacje mają coraz większy problem z rywalizacją pomiędzy współpracownikami. Menedżerowie dziś już wiedzą, że dobrze funkcjonującą firmę należy zbudować na kooperacji i przejrzystych zasadach komunikacji wewnętrznej. Umiejętność współpracy należy kształtować już od najmłodszych lat – podkreśla psycholog, dr Paweł Rasmus. 
 
 
Kompetencje miękkie, rozwijane już w procesie wczesnej edukacji, w przyszłości mogą pomóc absolwentom wyróżnić się na tle innych kandydatów i zdobyć wymarzoną pracę. Wprowadzenie do szkół podstawowych i gimnazjalnych nowoczesnych rozwiązań, takich jak wirtualne dzienniki, pozwala na zwiększenie transparentności efektów ucznia, a także motywacji do ich stałego polepszenia. Osoby wychowane bez dostępnych obecnie technologicznych udogodnień zdają się rozumieć zmieniające się wymagania rynku pracy. Aż 74 % rodziców uczestniczących w badaniu przeprowadzonym na potrzeby raportu „Rodzic unplugged” twierdzi, że aplikacja mobilna zapewniająca stały dostęp do informacji o postępach w nauce dziecka pozytywnie wpływa na realizację obowiązku szkolnego przez ucznia.
Weronika Seweryn