Idea transferu wiedzy do biznesu oparta na stażach jest prosta i zasadza się na synergii. To znaczy każdy z uczestników tej wymiany zyskuje nowe kompetencje. Przedsiębiorcy pozyskujący do współpracy naukowców zyskują wiedzę niezbędną dla rozwoju ich produktów, usług czy technologii. Naukowcy zyskują szansę praktycznego zastosowania swojej wiedzy oraz możliwość rozwoju własnych kompetencji biznesowych.
Staże w Stolicy
W Warszawie można przystąpić do programu realizującego transfer wiedzy do biznesu biorąc udział w stażach organizowanych w ramach projektu Stolica Staży. Dzięki tej inicjatywie już kilkudziesięciu naukowców odbyło staże w polskich przedsiębiorstwach. Podobna liczba pracowników biznesu podnosiła kompetencje w jednostkach naukowych. Stażyści pozostawili po sobie wiele projektów, które przyczyniły się do podniesienia konkurencyjności polskich firm. Uczelnie zyskały wiedzę na temat kierunków, w których warto rozwijać swoje badania, aby nadawały się one do komercjalizacji. Ale największym sukcesem Stolicy Staży jest podniesienie świadomości na temat korzyści płynących ze staży i towarzyszącej im współpracy nauki i biznesu.
Na czym polegają staże i transfer wiedzy
Stolica Staży to inicjatywa współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Program służyły podniesieniu wykorzystania infrastruktury badawczej i kapitału jednostek naukowych na rzecz przepływu wiedzy między nauką a biznesem. To znaczy lepszemu wykorzystaniu nauki i biznesu dzięki ich współpracy.
Bo korzyści współpracy opartej na stażach są obustronne. Biznesmeni angażując w ramach stażu naukowców w swoich firmach, zyskiwali wiedzę niezbędną do podniesienia własnej innowacyjności. Zyskali dostęp do laboratoriów naukowych. To ważne, bo wiele pomysłów biznesowych nie jest rozwijanych lub są realizowane znacznie wolniej właśnie przez brak wiedzy, badań i infrastruktury laboratoryjnej.
Z drugiej strony naukowcom brakuje wiedzy na temat potrzeb biznesu, dlatego ich odkrycia często nie przynoszą im profitów. Dzięki stażom otrzymali unikalną szansę na poznanie prawdziwych wyzwań i potrzeb biznesu. Dzięki tej wiedzy będą teraz mogli dostosować swoje badania do wymagań rynku. Ukierunkowując się na potrzeby biznesu, zyskali możliwość komercjalizacji swojej wiedzy i odkryć. Mówiąc prościej, mogą zarabiać na swojej wiedzy.
Staże łamią bariery
Staże w wielu przypadkach przełamały bariery dzielące naukę i biznes, ośmielając do ściślejszej współpracy. Tym samym zwiększyła się liczba wspólnych inicjatyw nauki i biznesu.
To ważne, żeby łamać bariery, bo w Polsce współpraca biznesu i nauki jest wciąż za mało rozwinięta i co gorsza niedoceniana. Wiele problemów bierze się ze wzajemnej nieufności i braku wiedzy na temat potrzeb drugiej strony. Dlatego prace naukowców bardzo często nie odpowiadają na zapotrzebowania biznesu. Przeprowadza się wiele badań, które lądują na bibliotecznych półkach, pokrywając się kurzem. Uczeni na swoich odkryciach nie zarabiają. Przedsiębiorcy nieposiadający innowacyjnych rozwiązań przegrywają w globalnej konkurencji. Bo ich produktom brakuje naukowego i technologicznego wsparcia. I to chyba jest największy zysk jaki płynie z transferu wiedzy do biznesu – przełamanie barier i braku zaufania.
A że to działa łatwo się przekonać patrząc na Japonię. Kraj będący na początku XX wieku zacofaną feudalną monarchią dzięki bliskiej współpracy biznesu i nauki szybko przeszedł transformację stając się światowym tygrysem ekonomicznym.