Są to dużo młodsze osoby niż jeszcze parę lat temu - mówi Beata Lupa, pielęgniarka oddziałowa sądeckiej psychiatrii.
To między innymi studenci wyjeżdżający do innych miast i mający kłopoty z aklimatyzacją. Statystycznie więcej na oddziale jest mężczyzn niż kobiet.
Na oddziale psychiatrycznym w sądeckim szpitalu jest tylko 25 łóżek, dlatego pacjenci często odsyłani są do Gorlic, Nowego Targu i Krakowa.
Źródło: dziennik.pl