Z informacji, które przedstawiło już ministerstwo, wynika, rezultaty włożenia 1,2 mld zł w zachęcenie do kształcenia się na studiach matematycznych, przyrodniczych czy technicznych nie są oszałamiające. Jedynie 54 proc. absolwentów dodatkowo dotowanych fakultetów pracuje w zawodach zgodnych z kwalifikacjami zdobytymi podczas studiów. Tylko co czwarta uczelnia, podejmując decyzję o uruchomieniu naboru na kierunki zamawiane, konsultowała się z pracodawcami.