Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego przepisy o odpłatności za drugi kierunek przestaną obowiązywać 30 września 2015 r. Studenci co najmniej 19 uczelni będą mogli studiować na drugim kierunku bezpłatnie już od października tego roku.
– Odstępujemy od pobierania opłat za naukę na drugim i kolejnym kierunku studiów stacjonarnych. Dotyczy to zarówno kandydatów, jak i już studiujących – mówi Ewa Sapeńko, rzecznik Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Senat Uniwersytetu Adama Mickiewicza sprawą zajmie się w poniedziałek, ponieważ władze uczelni mogą zatem samodzielnie zwolnić studentów z odpłatności.
KRASP, zrzeszający 107 uczelni, popiera te, które chcą już w tym roku zwolnić z opłat. Prof. Banyś zauważa też, że studenci, którzy wniosą opłaty po wyroku, mogą domagać się ich zwrotu z odsetkami przed sądem. Może to spowodować dodatkowe i niepotrzebne komplikacje dla studentów oraz uczelni.
Niektórzy rektorzy wciąż się jednak wahają nad zwolnieniem zainteresowanych podjęciem drugiego kierunku studiów z opłat.
– Władze analizują sytuację. Decyzja zapadnie w najbliższych dniach – zapowiada Katarzyna Dziedzik, rzecznik Uniwersytetu w Białymstoku.
Zobacz: Niejasne losy absolwentów>>>
Decyzji nie ma też jeszcze na Uniwersytecie Gdańskim i Uniwersytecie Marii-Curie Skłodowskiej w Lublinie. Są i takie szkoły, które z opłat nie zamierzają zwalniać.
We wtorek odbędzie się drugie czytanie noweli prawa o szkolnictwie wyższym, podczas którego resort może przedstawić kierunek zmian.
Wymóg płacenia za drugi fakultet wprowadziła nowelizacja prawa o szkolnictwie wyższym z 2011 r. Zgodnie z nią student, który zdecyduje się na kolejne studia, musi za nie zapłacić, jeśli nie spełni kryteriów otrzymywania stypendium rektora.
Źródło: Rzeczpospolita