„Każda uczelnia z pierwszej ligi powinna powołać rzecznika rzetelności naukowej”, uważa cytowany przez portal gazeta.pl Marek Wroński, lekarz i jedyny w Polsce rzecznik rzetelności naukowej. Jego zdaniem każda szkołą wyższa zajmująca najwyższe miejsca w rankingach powinna mieć swojego rzecznika – tak jest na wszystkich amerykańskich uczelniach.
Zdaniem Wrońskiego, uczelnie udają, że problem plagiatów nie istnieje. Zwraca on uwagę, że oszustw dopuszczają się nie tylko studenci, ale i wykładowcy. Przytacza kazus prof. Grażyny Bartkowiak z poznańskiego Uniwersytetu Ekonomicznego, która skopiowała 40 strony pracy magisterskiej do swojej ksiązki.
Brak mechanizmów kontrolnych ułatwia taką praktykę. Dlatego warto wprowadzić instytucje rzecznika i obudować go odpowiednimi środkami do realizacji jego zadań.
Wroński jest autorem rubryki „Z archiwum nierzetelności naukowej” w miesięczniku „Forum Akademickie".
Więcej na gazeta.pl