Nowelizacja szkolnictwa wyższego stawia na praktykę

Doświadczenie zdobyte poza uczelnią ułatwi uzyskanie dyplomu ukończenia studiów. Jest to jedna ze zmian, która od pierwszego października obowiązuje w szkolnictwie wyższym.

Zdaniem środowiska akademickiego to kluczowa nowość, dzięki której certyfikowane będą doświadczenia zawodowe uzyskane poza formalnym systemem kształcenia.

– Pozwoli to na uzyskanie dyplomu osobom, które nie miały możliwości studiować, a jednocześnie są fachowcami w jakiejś dziedzinie – mówi prof. Wiesław Banyś, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich. Zwraca uwagę, że takie rozwiązania są stosowane w wielu krajach Unii Europejskiej, np. Francji czy Holandii, i mają na celu zwiększenie odsetka osób dorosłych, które się dokształcają.

 

Zobacz: KRS sprzeciwia się dwuletnim studiom prawniczym>>>

 

Rektorzy wskazują także na zmiany w zakresie prowadzenia studiów o profilu ogólnoakademickim, które od tego roku będą mogły być prowadzone tylko przez te wydziały uczelni, które mają prawo do nadawania stopnia doktora habilitowanego, ma to podnieść jakość tego typu studiów. Pozostałe będą miały prawo kształcić jedynie w profilu praktycznym. Jednocześnie będą musiały zapewnić studentom co najmniej trzymiesięczne praktyki. Uczelnie otrzymały także szersze możliwości w zakresie zatrudniania do prowadzenia zajęć czy warsztatów osób, które posiadają doświadczenie zawodowe zdobyte poza uczelnią, czy też tworzenia kierunków studiów wspólnie z pracodawcą.

 

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zwraca uwagę na kolejną, trzecią już transzę podwyżek, jaka trafi do nauczycieli akademickich. W sumie w budżecie na 2015 r. do uczelni trafi ok. 16 mld zł, to o 900 mln zł więcej niż w tym roku. Resort jako swój sukces wymienia szybką nowelizację prawa o szkolnictwie wyższym, dzięki której zniesiono między innymi obowiązek odpłatności za drugi kierunek studiów. Dzięki tej nowelizacji uczelniom ma być też łatwiej się konsolidować.

 

Zobacz: Nie spada zainteresowanie studiami płatnymi>>>

 

Studenci jako swój sukces wymieniają wprowadzenie zmian w systemie zawierania umów z uczelniami. – Teraz ma być to zamknięty katalog opłat, które uczelnia może pobrać od studenta. Z góry ma być określona także ich stawka. Ponadto uczelnie nie będą mogły domagać się opłat od studentów, z którymi nie podpisały umowy – wyjaśnia Piotr Müller, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.

Źródło: Rzeczpospolita