Nowoczesna technologia znacznie poszerza możliwości nauki języków obcych. Oprócz tradycyjnych kursów z lektorem lub native speakerem można obecnie zdecydować się także na e-learning, czyli naukę przez internet. Metoda ta zyskuje coraz większą popularność, przestaje też być traktowana jedynie jako uzupełnienie tradycyjnego sposobu nauczania. Kursy e-learningowe do swojej oferty wprowadzają już nie tylko prywatne firmy, lecz także uczelnie wyższe. Niska popularność tego typu kursów wynikała kiedyś przede wszystkim z ich niskiej jakości – większość miała bardzo prostą formę slajdów i mało angażującą ucznia zawartość merytoryczną. Rezultaty nauki były niewielkie, a uczeń szybko tracił motywację. Obecnie większość platform e-learnigowych cechuje się interaktywnością i coraz bogatszym materiałem.
– W nauce języka nie wystarczy tylko słuchać i czytać, potrzebne jest ćwiczenie wszystkich sprawności językowych, czyli również mówienia i pisania. Warto więc wybrać taką platformę, która np. umożliwia system rozpoznawania mowy, na którym możemy ćwiczyć wypowiadanie się w języku obcym – mówi agencji informacyjnej Newseria Magdalena Marcinkowska, menadżer w Szkole Językowej Skrivanek.
Wiele osób podchodzi też nieufnie do e-learningu ze względu na brak kontaktu z lektorem. Dla nich alternatywę stanowić może nauka metodą blended learning, która łączy spotkań z lektorem z kursem online. W ramach tej metody uczeń uczestniczy w bezpośrednich spotkaniach z nauczycielem na zajęciach lekcyjnych, a jednocześnie bierze udział w indywidualnym kursie online. Kurs internetowy dostępny jest 24 godz. na dobę, przez 7 dni w tygodniu.
– Z kolei częstotliwość spotkań z lektorem zwykle dostosowywana jest do indywidualnych potrzeb uczestnika. Z badań wynika, że takie spotkania dwa razy w miesiącu przy jednoczesnej indywidualnej pracy na platformie są optymalne i zupełnie wystarczające. Oczywiście w zależności od tego, jak szybko chcemy zdobyć jakieś umiejętności, bo oczywiście spotkania można intensyfikować – mówi Magdalena Marcinkowska.
Zdaniem Marcinkowskiej ta metoda pozwala z jednej strony zindywidualizować proces nauczania i dostosować go do konkretnych potrzeb ucznia, a z drugiej nie jest tak kosztowna jak tradycyjne kursy w szkołach językowych czy z native speakerem.
– Dla osób wybierających kurs językowy i zastanawiających się nad tym, którą metodę wybrać, często ważnym kryterium jest cena. Kursy e-learningowe są najpewniej najtańszą opcją, kursy tradycyjne z lektorem zaś najdroższą, a blended learning pozwala zoptymalizować koszty szkolenia – mówi Magdalena Marcinkowska.
Metoda ta polecana jest przede wszystkim osobom, które choć cenią nowoczesne technologie, to chcą je łączyć z tradycyjnymi metodami nauczania. Sprawdzi się ona także w przypadku uczniów poszukujących w kursach językowych elastyczności i indywidualnego podejścia do własnych potrzeb. W przypadku właścicieli firm blended learning jest znacznie bardziej korzystny niż e-learning, pozwala bowiem na większą kontrolę przebiegu szkolenia pracowników.
Metodą blended learning można prowadzić zarówno podstawowe kursy językowe, jak i specjalistyczne, np. kurs języka biznesowego lub kursy przygotowujące do egzaminów.