Dane przytoczone przez Rzeczpospolitą wskazują, iż średni czas poszukiwania pracy wynosi obecnie 11,4 miesięcy. Bezrobocie wśród absolwentów wynosi obecnie około 25 proc. i pomimo tego, iż jest znacząco niższe niż w znacznej części państw tzw. starej Unii, to poszukiwanie pracy może być szczególnie frustrujące.
Jak zaznaczają eksperci, bardzo często absolwenci nie mogą znaleźć pracy na własne życzenie. Rozsyłanie setek identycznych CV na wszelkie możliwe stanowiska nie gwarantuje sukcesu. Sami kandydaci popełniają szereg błędów, które powodują już na etapie wstępnej oceny CV odrzucenie kandydatury. Przyjrzyjmy się jakie to błędy i czego należy unikać.
Szereg błędów jest popełnianych już na etapie pisanie CV przez kandydata. Błędy ortograficzne i wpisywanie np. fikcyjnych szkoleń nie stawiają go w dobrym świetle. Jak zaznaczają sami rekruterzy, powszechnym „drobnym kłamstwem” jest zawyżanie umiejętności języków obcych. Łatwo to jednak wykryć, ponieważ już podczas rozmowy telefonicznej może paść parę zwrotów w deklarowanym języku.
Co więcej, błędem jest wysyłanie setek CV, kiedy nawet nie zapisuje się do kogo i na jakie stanowisko nasza aplikacja została wysłana. Już na etapie telefonu od pracodawcy, nasze zaskoczenie i próby dopytania się o jaką firmę chodzi niosą ze sobą ryzyko negatywnej oceny.
Lepiej się nie spóźniać, jeżeli jednak nie da się tego uniknąć – należy zadzwonić i uprzedzić o jego powodach. Rekrutarzy uważają, że spóźnienia to zjawisko dość powszechne.
Do rozmowy kwalifikacyjnej warto się dobrze przygotować. Przejrzenie strony przyszłego pracodawcy to standard, wiedzieć w jakiej branży działa, czym się zajmuje, jaka jest pozycja na rynku. Dobrze jest też znać nazwiska naszych rozmówców.
Podczas rozmowy należy uważać na swoje słowa. Pomimo zachęcania do otwartości, istnieje ryzyko, że zostanie powiedziane coś co nie spodoba się naszemu przyszłemu pracodawcy. Warto mieć również przygotowaną odpowiedź na standardowe pytanie – „Czy może Pan/Pani coś mi o sobie opowiedzieć?”
Jeżeli padnie pytanie o oczekiwane wynagrodzenie, należy być bardzo ostrożnym. Najpewniej wcześniej się zorientować jakie są płace w tym sektorze, a jeżeli nawet to możliwe to w tej konkretnej firmie. Najlepiej podać pensje w formie widełek – „od-do”. Jeżeli się jednak przesadzi, to nasza kandydatura zostanie odrzucona. Podanie sumy bardzo niskiej, również nie działa na naszą korzyść – pokazuje, że nie orientujemy się w realiach rynkowych.
Do każdej rozmowy warto się dobrze przygotować. Osoby pracujące w HR często zmieniają prace, co więcej nawet w tak dużych miastach doskonale się znają. Na porządku dziennym jest wymiana informacji o kandydatach.