Jak informuje Lewiatan Rady ds. kompetencji odpowiedzialne będą m.in. za: inicjowanie współpracy pomiędzy przedsiębiorcami a szkołami, rekomendowanie rozwiązań i zmian legislacyjnych w obszarze edukacji, jej dostosowania do potrzeb rynku pracy w danym sektorze, określanie obszarów badawczych odnoszących się do kompetencji, identyfikację potrzeb tworzenia i aktualizacji sektorowych ram kwalifikacji oraz samych kwalifikacji, przekazywanie informacji nt. zapotrzebowania na kompetencje do instytucji rynku pracy, w tym agencji zatrudnienia oraz powiatowych urzędów pracy.

Docelowo planuje się utworzenie co najmniej 15 rad reprezentujących następujące branże: sektor budowlany, handel, produkcja przemysłowa, sektor samochodowy, sektor chemiczny, nieruchomości, turystyka i rekreacja, finanse, sektor meblarski, transport, sektor farmaceutyczny, ICT, sektor spożywczy, opieka zdrowotna, sektor odzieżowy. Dyskusja nt. wyboru branż jeszcze trwa, zatem powyższy katalog nie jest zamknięty.

To duża szansa dla pracodawców na faktyczne oddziaływanie na zakres kompetencji, z jakim uczniowie czy studenci opuszczają mury szkoły. Jak zauważa Konfederacja dla wielu branż niedopasowanie wiedzy i umiejętności absolwentów, a także ich postawa po zakończeniu nauki formalnej, w tym przede wszystkim niska skłonność do dalszej nauki fachu już w miejscu pracy, jest palącym problemem. W wielu sektorach samo zachęcenie uczniów do kształcenia w kluczowych dla branży zawodach jest wyzwaniem. Na przykład w branży odzieżowej nie dość, że umiejętności absolwentów nie odpowiadają potrzebom firm, to osób kończących szkoły na poziomie średnim i wyższym jest niewspółmiernie mniej niż sektor byłby w stanie zatrudniać.

- Bez wprowadzenia zmian w systemie edukacji formalnej, a także pozaformalnej, za kilka lat mogą wręcz stanąć niektóre linie produkcyjne, a wiele firm odzieżowych zmagać się będzie z brakiem - a nie niedoborem jak teraz - właściwej kadry. Dziury kompetencyjnej nie da się załatać w krótkim czasie. - komentuje Małgorzata Lelińska, Zastępczyni Dyrektorki Departamentu Funduszy Europejskich w Konfederacji Lewiatan.

W ocenie Lewiatana należy jak najszybciej powołać Rady - wynika to z bezpośredniego zainteresowania przedstawicieli sektorów zaangażowaniem w ich prace, a przede wszystkim osiągniętymi przez nie efektami. Tymczasem na 2016 r. planuje się pilotażowe utworzenie trzech Rad, a dopiero na podstawie ich doświadczeń kolejnych dwunastu, co oznacza, że gros branż dostanie swoją szansę na tę ścieżkę oddziaływania na system edukacji dopiero w 2018 r. To zdecydowanie za późno.

Więcej informacji tutaj>>>