Nieufność w stosunku do procedur konkursowych, rekrutacji, ofert pracy itd. jest nagminna. Nie dotyczy jedynie szkół wyższych czy urzędów. Takie opinie padają także w stosunku do firm prywatnych. Mam wrażenie, że to silnie zakorzenione przekonanie, iż bez znajomości nie da się zdobyć pracy. To spadek po poprzednim ustroju, gdzie mniej liczyły się kompetencje, a bardziej koneksje. Tymczasem to się zmienia – nie tylko ze względu na zmiany w prawie, ale przede wszystkim większą konkurencję na rynku globalnym i europejskim. Tylko wykwalifikowana kadra naukowo-dydaktyczna jest gwarantem jakości kształcenia i badań naukowych - mówi prof. dr hab. n. med. Przemysław Jałowiecki, rektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Rektor SUM uważa także, że uczelnie tracą na nepotyzmie ponieważ zatrudnienie w uczelni znajomego z niższymi kwalifikacjami zamiast wykwalifikowanego kandydata z zewnątrz, który jest autorytetem w swojej dziedzinie, ma większe szanse zdobycia naukowego grantu itd., po prostu się nie opłaca. Uczelnie coraz lepiej to rozumieją i może się okazać, że te proste reguły rynku będą nawet bardziej skuteczne niż obostrzenia ustawodawcze.