Przedmiotem sporu był wynik egzaminu adwokackiego przeprowadzony przed Komisją Egzaminacyjną we Wrocławiu od 11-13 marca 2015 r..

Uchwałą z kwietnia 2015 r. Komisja I stopnia stwierdziła, że skarżący uzyskał negatywny wynik z egzaminu adwokackiego. W uzasadnieniu Komisja podkreśliła, że skarżący z zadania z zakresu:

  • karnego otrzymał ocenę niedostateczną,
  • prawa cywilnego ocenę dostateczną,
  • prawa gospodarczego ocenę dostateczną zaś
  • prawa administracyjnego ocenę dostateczną.

Komisja wskazała bowiem, że zgodnie z art. 78f Prawo o adwokaturze pozytywny wynik z egzaminu adwokackiego otrzymuje zdający, który z każdej części egzaminu adwokackiego otrzymał ocenę pozytywną.

Błędy zdającego

Zadanie z prawa karnego, z którego to skarżący uzyskał ocenę negatywną, sprowadzało się do - po zapoznaniu się z aktami sprawy - sporządzenia apelacji, jako adwokat R., obrońca oskarżonego Zenona Lisieckiego. Albo w przypadku uznania, że brak jest podstaw do wniesienia apelacji, sporządzić opinię prawną.

W kazusie zdający nie spostrzegł, iż art. 63 par. 1 k.k. pozwalał na zaliczenie okresu zatrzymania oskarżonego na poczet orzeczonej kary. Nie dostrzegł, że można i należało wnioskować o jej choćby warunkowe zawieszenie, czy też o inną karę zwłaszcza w świetle zmiany kwalifikacji prawnej czynu.

Czytaj: Sędzia Łazarska: Prawników uczyć rzemiosła i wartości>>

Komisja uznała, że zdający nie jest przygotowany do samodzielnego świadczenia pomocy prawnej w sposób przewidziany w ustawie. Stwierdzone uchybienia świadczą bowiem o niewystarczającym opanowaniu przez egzaminowanego materiału prawniczego i umiejętności stosowania prawa w praktyce.

Egzaminatorzy mieli rację

Komisja II stopnia przy ministrze sprawiedliwości wskazała, iż rację mają egzaminatorzy, że sposób zaskarżenia czynu z art. 280 § 1 k.k. nie był prawidłowy. Jest kanonem prawa procesowego, że nie można stawiać zarzutu obrazy prawa materialnego, gdy kwestionuje się ustalenia faktyczne.

Z uchwałą komisji II stopnia zdający nie zgodził się i zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

WSA oddala skargę

Sąd I instancji oddalił 13 maja 2016 r. skargę kandydata na adwokata. WSA stwierdził, że uchybienia wskazane przez egzaminatorów, a następnie potwierdzone przez komisję II stopnia, świadczą o nieprawidłowym zabezpieczeniu interesów klienta.

Wady występujące w jego zadaniu z prawa karnego mają charakter merytoryczny i podstawowy. Wszak nie chodzi tu o jakiekolwiek rozwiązanie zadania, ale o takie, które wykaże, że zdający dostrzega istniejący w zadaniu egzaminacyjnym problem i jednocześnie potrafi ów problem opisać w celu właściwego i prawidłowego zabezpieczenia interesu mocodawcy.

 

Zdający ma wykazać, że jest w stanie samodzielnie poprowadzić sprawę swego mocodawcy ze skutkiem dla niego pozytywnym, skarżący zaś tego nie wykazał, co - zdaniem sądu - oznacza, że praca skarżącego z prawa karnego została oceniona prawidłowo.

W postępowaniu dotyczącym ustalenia wyniku adwokackiego obowiązkiem organów administracyjnych jest ochrona interesu publicznego, który w tym wypadku należy rozumieć, jako zapewnienie możliwości wykonywania zawodu zaufania publicznego przez osoby do tego należycie przygotowane.

Skarga kasacyjna zdającego

Łukasz G. w skardze kasacyjnej zarzucił wyrokowi I instancji m.in.:

  • niesłuszne nadanie priorytetu interesowi publicznemu, a nie prywatnemu
  • lakoniczne uzasadnienie przez komisję wystawionej oceny z prawa karnego
  • błędne przyjęcie, że liczy się jakość rozwiązania problemu prawnego, a nie skuteczność obrony

Skarżący nadmienił, że zadanie powinno mieć przede wszystkim walor praktyczny, a nie stanowić analizy akademickiej.

Naczelny Sąd Administracyjny nie zgodził się z tymi zarzutami i skargę oddalił jako niezasadną.

NSA: nie było decyzji uznaniowej

NSA potwierdził, że jedna cząstkowa ocena niedostateczna decyduje o tym, że cały egzamin zasługuje na dwóję.

Jak podkreśliła sędzia sprawozdawca Maria Jagielska chybione było rozumowanie skarżącego co do priorytetu interesu publicznego. Ponadto NSA stwierdził, że z art. 78 f) ustawy Prawo o adwokaturze wynika, że w trakcie oceny pracy egzaminacyjnej waży się interes publiczny i interes prywatny.

Czytaj: Egzamin na aplikacje niezbyt trudny>>

Sędzia Jagielska zgodziła się z sądem I instancji, że prowadzenie przez adwokata praktyki zawodowej wymaga posiadania odpowiedniej wiedzy teoretycznej oraz umiejętności praktycznych, dających gwarancję należytego wykonywania zawartych zobowiązań, tzn. wykonywania ich zgodnie z określonymi standardami merytorycznymi. Egzamin zawodowy stanowi formę weryfikacji umiejętności zawodowych kandydata na adwokata.

Sygnatura akt II GSK 4718/16, wyrok z 14 grudnia 2018 r.