Organizacje zajmujące się ochroną praw zwierząt od lat zwracają uwagę na niehumanitarne traktowanie polskich karpi przed Świętami. Główne zarzuty, jakie są przez nie podnoszone, dotyczą: przetrzymywania i transportu zwierząt w nieodpowiednich warunkach, narażania ich na zbyt duży stres przed śmiercią i zabijania przez osoby, które nie posiadają odpowiednich do tego kwalifikacji.
Głos w sprawie zabrał nawet Prokurator Generalny Andrzej Seremet, który w 2011 roku, w piśmie skierowanym do prokuratorów podkreślił, że nie wolno lekceważyć prawnych aspektów związanych z zabijaniem zwierząt. Karp, jako istota żywa, powinien być traktowany humanitarnie, a osoby, które w stosunku do niego dopuszczają się zbytnio drastycznych czynów, narażają się na odpowiedzialność karną. Przepisy za znęcanie się nad zwierzętami przewidują kary pozbawienia wolności do roku, ograniczenia wolności albo grzywny do 500 złotych.
Przeczytaj także: Termin przedawnienia czesnego wciąż niejasny
Jak postępować z karpiem, aby nie naruszyć ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt?
Kupując żywą rybę, trzeba pamiętać o tym, aby transportować ją do domu w odpowiednich warunkach. Doskonale w tej sytuacji sprawdzi się odpowiednich rozmiarów pojemnik z wodą, w którym karp będzie mógł swobodnie pływać. Nie może on być wygięty w nienaturalnej pozycji, masa wody powinna być przynajmniej dwukrotnie większa od masy ryby. Zdecydowanie niedopuszczalne jest przenoszenie zwierzęcia w zamkniętej, foliowej reklamówce, uniemożliwiającej mu oddychanie.
Przeczytaj także: Absolwent traci ubezpieczenie zdrowotne po obronie pracy dyplomowej
Sama otoczka zabicia karpia jest szczegółowo normowana przez prawo. Uśmiercać ryby mogą tylko osoby pełnoletnie, posiadające wykształcenie minimum zasadnicze zawodowe. Sklep musi zapewnić odpowiednie zasłony, aby zabijanie zwierząt nie odbywało się w obecności klientów. Bezwzględnie niedopuszczalne jest uśmiercanie zwierząt przy udziale lub na oczach dzieci, co wynika bezpośrednio z art. 35 przywołanej wcześniej ustawy. Według Głównego Lekarza Weterynarii: ,,Jedyną metodą, która może mieć zastosowanie przy uśmiercaniu ryb w punktach sprzedaży detalicznej, jest uderzenie ryby tępym narzędziem w głowę”.
Przeczytaj także: Indywidualny tok studiów tylko za zgodą studenta
Argumentów za humanitarnym traktowaniem karpia dostarcza nie tylko prawo. Otóż powszechnie wiadomo, że mięso zwierząt zestresowanych i przetrzymywanych w złych warunkach, często posiada zdecydowanie gorsze walory smakowe. Odpowiednie postępowanie z królem polskich, wigilijnych stołów, będzie więc miało wpływ nie tylko na dobre samopoczucie psychiczne i brak problemów z prawem, ale również na nasz apetyt.
Smacznego!
Krzysztof Surdej