Studenci wspomnianych kierunków mogą liczyć na stypendia motywacyjne wynoszące nawet tysiąc złotych miesięcznie. Dodatkowo studiujący na kierunkach znajdujących się na liście uzyskają dofinansowanie na kursy wyrównawcze na pierwszych latach studiów. Co więcej dodatkowe pieniądze z ministerstwa mają umożliwić zorganizowanie wykładów światowych specjalistów z dziedzin chemicznych.
„Zagadnienia inżynierii procesowej oraz technologii chemicznej są niezbędne (…)to dziedzina nauki niezwykle cenna z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego”, mówił Rzeczpospolitej prof. Tadeusz Luty z Politechniki Wrocławskiej. Prof. Luty zaznacza, iż przez wiele lat znaczenie tych kierunków bagatelizowano, choć są one niezbędne dla wielu gałęzi gospodarki. W efekcie eksperci oceniają, że w przemyśle brakuje kilkudziesięciu tysięcy absolwentów z wykształceniem technicznym.
Właśnie z tych powodów rząd zdecydował się na dopisanie inżynierii i technologii chemicznej do listy kierunków zamawianych w 2012 r. Lista kierunków zamawianych została wprowadzona w październiku 2008 roku obejmuje m. in. biotechnologię, energetykę, informatykę inżynierię materiałowa, mechanikę i budowę maszyn.
Więcej na: http://archiwum.rp.pl/artykul/1146718_Rzad_stawia_na_chemikow.html