Według danych branżowego stowarzyszenia ABSL obsługa procesów finansowo-księgowych oraz IT daje zatrudnienie największej liczbie, bo ponad połowie wszystkich 128 tys. pracowników zagranicznych centrów usług biznesowych w Polsce (zarówno centrów usług wspólnych – SSC, jak i outsourcingu – BPO).
Jak wynika z raportu Page Personnel, nawet absolwenci bez doświadczenia mogą tam czasem liczyć na pensję przewyższającą średnią krajową. Na przykład młodszy specjalista ds. księgowości zarobi w Warszawie nawet 4,7 tys. zł brutto miesięcznie. Jak jednak zastrzegają eksperci agencji, zdarza się to w przypadku kandydatów z biegłą znajomością mniej popularnych języków, np. skandynawskich czy niderlandzkiego. – O takim wynagrodzeniu na pewno nie mogą myśleć absolwenci ze znajomością bardziej popularnych języków, jak niemiecki, francuski, hiszpański czy włoski. Tutaj płace wynoszą ok. 3–3,5 tys. zł brutto – zaznacza Przemysław Czechowski z działu marketingu Page Personnel.
Spore różnice widać też w przypadku doświadczonych specjalistów, gdzie o wysokości zarobków decydują kwalifikacje, praktyka oraz języki obce. Z reguły każda kolejna kompetencja (czyli każdy dodatkowy język obcy, znajomość kolejnego systemu) dodaje 10 proc. do podstawy wynagrodzenia. W rezultacie różnice w zarobkach mogą sięgać niemal 100 proc. Przykładowo na stanowisku team leadera, zarządzającego pracą około dziesięciu osób w IT helpdesk, wynagrodzenie wynosi od 8 do nawet 15 tys. zł brutto w zależności od doświadczenia i lokalizacji.
Rywalizacja o najlepszych kandydatów w ostatnich latach mocno się zaostrzyła, szczególnie w miastach, gdzie ulokowało się najwięcej centrów SSC i BPO – w Krakowie, Warszawie i Wrocławiu. Tam zarobki są o 10–20 proc. wyższe niż w ośrodkach tzw. drugiej linii (Łódź, Poznań, Trójmiasto), które nieco później zaczęły przyciągać inwestorów tego sektora.
Jak przewiduje Michał Młynarczyk, dyrektor generalny agencji rekrutacyjnej Hays Poland przewaga płacowa sektora SSC/BPO na niektórych stanowiskach zapewne utrzyma się przez kilka najbliższych lat, gdyż do Polski ściągają kolejne inwestycje i kontrakty w tej branży.
To dobra wiadomość dla absolwentów, którzy teraz chcą zacząć karierę w tym sektorze. Wejdą na szybko rosnący rynek, więc mają szansę na dynamiczny rozwój kariery.
Źródło: Rzeczpospolita