"To jeden z najbardziej prestiżowych, trwających bez przerwy programów wymiany akademickiej między Polską a USA" - mówiła minister nauki prof. Lena Kolarska. Dodała, że program jest "częścią wspólnej historii, dzielonej przez oba nasze narody".
Minister przypomniała, że przed 1989 r. możliwość przebywania w Stanach Zjednoczonych i otrzymywania tych stypendiów "otwierała Polakom okno na świat i dawała szansę na doświadczanie amerykańskiej demokracji i mechanizmów wolnego rynku". Kiedy zaś system komunistyczny upadł, "wiedza, umiejętności i doświadczenia, przywiezione przez stypendystów do kraju dostarczały instrumentów przydatnych podczas transformacji naszej gospodarki" - mówiła.
Kolarska-Bobińska zauważyła też, że wraz z wielkimi zmianami zachodzącymi w naszym kraju zmienił się też charakter stypendiów. "Obecnie nie muszą stanowić okna na zamknięty, zachodni świat. Są jednak dla stypendystów wsparciem - dają możliwość studiowania w świecie, który został otwarty jeszcze szerzej" - zaznaczyła minister, dziękując osobom, które przez ponad pół wieku wspierają ten program w Polsce i go rozwijają.
Wymiana akademicka w ramach programu Fulbrighta jest kluczowa dla zrozumienia świata i kształtowania go dla przyszłych pokoleń - uważa minister. "Musimy teraz odpowiedzieć na nowe, światowe wyzwania, i zgodnie z nim kształtować program kolejnych stypendiów, zwłaszcza w świetle wydarzeń rozgrywających się na wschodniej granicy UE, w świetle wydarzeń na Ukrainie i jej parcia ku demokracji" - powiedziała.
"Geniusz tego programu polega na zdolności do wzajemnego zrozumienia między dwiema kulturami i zbliżania ich do siebie" - dodał przewodniczący Fulbright Foreign Scholarship Board, nadzorującej programy stypendialne na świecie, Tom Healy. Jak dodał, w programie "nie chodzi o spoczywanie na laurach i bycie zadowolonym", ale o "podejmowanie ryzyka, uczenie się i otwartość na zmiany".
"Program jest przykładem tego, jak wolny przepływ idei zmienia życie ludzi, zbliżając kraje takie jak USA i Polskę" - podkreślił ambasador USA w Polsce Stephen D. Mull. Przypomniał, że stypendyści programu Fulbrighta tworzą na świecie społeczność liczącą ok. 250 tys. osób z ponad 150 krajów.
Program Fulbrighta został opracowany przez amerykańskiego prawnika, profesora akademickiego i polityka - senatora Jamesa Williama Fulbrighta (1905-1995). Uzyskał podstawy prawne w 1946 r. na mocy ustawy zatwierdzonej przez Kongres USA i podpisanej przez prezydenta Harry'ego Trumana.
W ramach tego programu wybitni naukowcy mogą wyjeżdżać na staże na amerykańskie uczelnie, a amerykańscy naukowcy na staże zagraniczne. Program pozwala wspierać działalność z dziedziny nauki, szkolnictwa wyższego, oświaty, kultury i sztuki; korzystają z niego przedstawiciele środowisk nauki, kultury i sztuki, studenci, stażyści, wykładowcy, nauczyciele i dziennikarze.
Do grona Polaków stypendystów Fulbrighta należą politycy i naukowcy: Leszek Balcerowicz, Marek Belka, Henryka Bochniarz, Włodzimierz Cimoszewicz, Danuta Huebner czy Grzegorz Kołodko, a także reżyser Juliusz Machulski i dyrygent Antoni Wit. Wśród znanych zagranicznych stypendystów wymienia się m.in. kompozytora Philipa Glassa, pisarza Umberto Eco czy aktorkę Faye Dunaway.
Fundusze na Program Fulbrighta zatwierdza Kongres USA. W różnych krajach działa 51 Komisji Fulbrighta, które w imieniu rządu amerykańskiego i rządów miejscowych sprawują bezpośrednią pieczę nad realizacją programu.
W Polsce realizacja Programu Fulbrighta trwa od 1959 r., a w programach uczestniczyło ok. 4 tys. osób. Od lat dziewięćdziesiątych pieczę nad tym sprawuje Polsko-Amerykańska Komisja Fulbrighta.
Z okazji 55 lat działalności Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta w Polsce w czwartek i piątek Warszawie zorganizowano międzynarodową konferencję jubileuszową pt. "Przywództwo, Edukacja i Innowacja". Konferencja ma dać okazję do dialogu pomiędzy środowiskiem akademickim i sektorem biznesu. Uczestnicy będą dyskutowali nt. zakresu i strategicznych planów dla polsko – amerykańskiej wymiany naukowej na najbliższe lata, a także wpływu i roli USA na rozwój nauki polskiej. (PAP)