Przedterminowe wybory muszą się odbyć, ponieważ 3 czerwca mieszkańcy odwołali dotychczasowego burmistrza Olgierda Dąbrowskiego.

W środę miejska komisja wyborcza zakończyła rejestrację kandydatów i podała, że w wyborach wystartują: z Komitetu Wyborczego Wyborców "Niezależni Ostródzianie" Wojciech Januszkiewicz, członek grupy referendalnej, która zainicjowała odwołanie burmistrza Ostródy; reprezentujący własny Komitet Wyborczy Jan Nosewicz, który był burmistrzem Ostródy w latach 2002-2009 (sprawowanie funkcji do końca kadencji czyli do 2010 roku uniemożliwiła mu choroba); były przewodniczący rady miejskiej Ostródy Czesław Najmowicz startujący z własnym Komitetem Wyborczym.

Komitet Wyborczy Wyborców Platforma Ostróda reprezentować będzie były wiceburmistrz Ostródy Krzysztof Żynda, a Komitet Wyborczy Ruchu Palikota Marek Dekarczyk. W wyborach startuje także odwołany w referendum burmistrz Ostródy Olgierd Dąbrowski.

Inicjatorzy referendum chcieli odwołania Dąbrowskiego, ponieważ – w ich ocenie - "ignorował on głos mieszkańców miasta i podejmował decyzje świadczące o niekompetencji i niegospodarności". Ich zdaniem nie stwarzał też warunków do realnego rozwoju gospodarczego miasta oraz zwiększenia liczby miejsc pracy.

Odwołany burmistrz odrzuca te zarzuty. Jak mówił, Ostróda od wielu lat poprzez inwestycje turystyczne "buduje wizerunek miasta przyjaznego i gościnnego", a budowa infrastruktury turystycznej takiej jak hotele, stadion piłkarski, budowa torów kajakowych czy wyciągu dla narciarzy wodnych ma przyciągać turystów i tworzyć miejsca pracy dla mieszkańców.

Referendum w Ostródzie było dotąd jedynym w tej kadencji ważnym głosowaniem nad odwołaniem władz samorządowych na Warmii i Mazurach. Wcześniejsze - dotyczące odwołania burmistrza Rucianego-Nidy oraz odwołania burmistrza Sępopola i tamtejszej rady miasta oraz ostatnie (17 czerwca) w sprawie odwołania wójta gminy Stawiguda - nie powiodły się z powodu zbyt niskiej frekwencji. (PAP)

ali/ mok/ dym/