Nowela wprowadzająca zmiany w ustawie o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej obejmuje przede wszystkim zawieszenie prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej, co potocznie, choć niepoprawnie, określane jest jako zawieszenie prawa do azylu. Z inicjatywą zmian wyszedł rząd, uzasadniając to wprowadzeniem rozwiązań prawnych, które mają zapobiec destabilizacji sytuacji wewnętrznej w Polsce i innych państwach UE, wynikających z kreowania sztucznej presji migracyjnej przez państwa sąsiadujące lub inne podmioty.

 

Ograniczenie wprowadzenie w drodze rozporządzenia

Ustawa wprowadza regulacje umożliwiające czasowe ograniczenie prawa złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej. Będzie to możliwe w razie jednoczesnego zaistnienia następujących przesłanek:

  • wystąpienia instrumentalizacji (prowadzenie przez państwo graniczące z RP lub inny podmiot działań zmierzających do umożliwienia przekroczenia przez cudzoziemców wbrew przepisom prawa granicy zewnętrznej), w szczególności z użyciem przemocy wobec funkcjonariuszy służb broniących granicy,
  • działania te stanowią poważne i rzeczywiste zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa lub społeczeństwa,
  • jest to niezbędne dla wyeliminowania powyższych zagrożeń, gdyż inne środki, za pomocą których można zapobiec temu zagrożeniu nie są wystarczające.

Ograniczenie będzie można wprowadzać na okres do 60 dni z możliwością jego przedłużenia na czas oznaczony (nie dłuższy niż 60 dni) po wyrażeniu zgody przez Sejm RP.

Nowela określa, że wprowadzenie czasowego ograniczenia prawa złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej będzie możliwe w drodze wydania rozporządzenia przez Radę Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Po wprowadzeniu ograniczenia Straż Graniczna nie będzie przyjmować wniosków cudzoziemców na odcinku granicy, na którym będzie stosowane to ograniczenie, z wyjątkiem wniosków złożonych przez cudzoziemców należących do grup wrażliwych, czyli np. małoletnich bez opieki, kobiety w ciąży, osoby, które mogą wymagać szczególnego traktowania, w szczególności ze względu na swój wiek lub stan zdrowia.

 

Prawnicy zgłaszają wątpliwości

Projekt ustawy budzi szereg poważnych wątpliwości prawnych. Krytyczne opinie do niego złożyli: Wysoki Komisarz ds. Uchodźców (UNHCR), Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka, Krajowa Izba Radców Prawnych, Naczelna Rada Adwokacka i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Krajowa Izba Radców Prawnych uznała, że projekt stoi w rażącej sprzeczności z prawem międzynarodowym, w tym ratyfikowanymi przez RP umowami międzynarodowymi, aktami prawa unijnego, Konstytucją RP oraz ustawami krajowymi i „ze względu na tak daleko idącą wadliwość brak jest możliwości wniesienia poprawek, w taki sposób, aby stał się on zgodny z prawem krajowym i międzynarodowym, a jednocześnie pozostał spójny z perspektywy planowanych rozwiązań i intencji projektodawcy”.

UNHCR podkreślił, że zasada non refoulement, określona w artykule 33 ust. 1 Konwencji Genewskiej, ma zastosowanie we wszystkich sytuacjach związanych z przemieszczaniem się ludzi, w tym w kontekście tzw. instrumentalizacji lub tak zwanego wykorzystywania migrantów i uchodźców jako broni.  Zasada non refoulement stanowi, że uchodźcy nie mogą być zawróceni do kraju pochodzenia ani żadnego innego miejsca, w którym byliby narażeni na prześladowania lub ryzyko odesłania tam, gdzie byliby narażeni na prześladowania lub poważną krzywdę. Państwa-strony konwencji są zobowiązane do zapewnienia osobom ubiegającym się o ochronę międzynarodową dostępu do procedur identyfikacyjnych, umożliwiających rozpatrzenie ich wniosków. Na mocy międzynarodowego prawa uchodźczego wyjątki od zakazu zawracania są dozwolone tylko w ograniczonych okolicznościach przewidzianych w art. 33 ust. 2 Konwencji, gdy istnieją uzasadnione powody, aby uznać, że indywidualni uchodźcy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju lub stanowią zagrożenie dla jego społeczności będąc skazani prawomocnym wyrokiem za szczególnie poważne przestępstwo. UNHCR podkreśla, że zastosowanie tego przepisu wymaga zindywidualizowanej oceny z odpowiednimi zabezpieczeniami proceduralnymi i nie stanowi uzasadnienia dla odmowy dostępu do terytorium i procedur o udzielenie ochrony międzynarodowej.

Naczelna Rada Adwokacka w opinii do projektu napisała m.in., że proponowane rozwiązanie związane  z pojęciem „instrumentalizacji” pozostaje w sprzeczności z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/1359 z 14 maja 2024 r. w sprawie reagowania na sytuacje kryzysowe i sytuacje spowodowane działaniem siły wyższej w dziedzinie migracji i azylu oraz w sprawie zmiany rozporządzenia (UE) 2021/1147. Zgodnie z art. 2 ust 1 rozporządzenia państwo członkowskie może przedłożyć Komisji uzasadniony wniosek, aby uzyskać zezwolenie na zastosowanie ewentualnych odstępstw od odpowiednich przepisów dotyczących procedury azylowej, przy jednoczesnym zapewnieniu praw podstawowych osobom ubiegającym się o ochronę międzynarodowa. Projekt ustawy pomija tę procedurę.

Przeczytaj także: Migranci mogą prosić o azyl w Polsce w sposób dorozumiany

Czytaj w LEX: Zasada non-refoulement w międzynarodowym prawie uchodźczym - zwyczaj międzynarodowy czy też peremptoryjna norma prawa międzynarodowego? > >

 

Uwagi miało biuro legislacyjne Senatu

Także zdaniem legislatorów Senatu regulacja budzi poważne zastrzeżenia co do jej zgodności z art. 56 ust. 2 Konstytucji RP, zgodnie  z którym cudzoziemcowi, który w RP poszukuje ochrony przed prześladowaniem, może być przyznany status uchodźcy zgodnie z wiążącymi Polskę umowami międzynarodowymi. Po pierwsze, projektowane przepisy naruszają Konwencje Genewską w zakresie, w jakim nie gwarantują dostępu do procedury udzielania ochrony międzynarodowej. Konwencja Genewska nie przewiduje możliwości wyłączenia prawa do ubiegania się o ochronę międzynarodową ze względu na instrumentalizację. Przepis art. 9 Konwencji pozwala jedynie – w razie wojny albo zaistnienia innych poważnych i wyjątkowych okoliczności – na podjęcie tymczasowych środków w stosunku do określonej osoby, które uważa za niezbędne dla bezpieczeństwa narodowego, zanim ustalony zostanie status osoby w odniesieniu do ochrony międzynarodowej.

Przeczytaj także: Deportacje imigrantów z UE: Prawo i praktyka

Legislatorzy wskazali, że projekt narusza też art. 33 ust 1 Konwencji Genewskiej, Konwencje o prawach człowieka oraz art. 19 ust. 2 oraz Karty praw podstawowych ze względu na naruszenie zasady non-refoulement. Jak przypomina Biuro Legislacyjne Senatu, z utrwalonego orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wynika, że jakikolwiek środek służący wydaleniu lub zawróceniu cudzoziemca może stanowić naruszenie art. 3 Konwencji o prawach człowieka, jeżeli wydalony stanie w obliczu realnego ryzyka zastosowania wobec niego tortur bądź innego nieludzkiego albo poniżającego traktowania lub karania w kraju, do którego został przekazany. Naruszeniem art. 3 Konwencji o prawach człowieka jest także wydalenie cudzoziemca do kraju, z którego grozi mu deportacja do kraju pochodzenia, w którym grozi mu niebezpieczeństwo poddania torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu, a obowiązkiem państwa – strony konwencji jest dokładne zbadanie, czy istnieje realne ryzyko, że osobie ubiegającej się o ochronę międzynarodową odmówi się w państwie trzecim dostępu do odpowiedniej procedury chroniącej ją przed wydaleniem do kraju pochodzenia.

Projekt ustawy budzi wątpliwości też co do zgodności z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, zgodnie z którym ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie, a także z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którym rozporządzenia są wydawane na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. Legislatorzy podkreślili, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego celem rozporządzenia jest wykonanie ustawy, a nie samodzielne regulowanie kwestii pominiętych przez ustawodawcę, a zatem upoważnienie do wydania aktu wykonawczego nie może mieć charakteru blankietowego.

Sprawdź w LEX: Prawo do przemieszczania się - przesłanka zaspokajania niezbędnych potrzeb > >

 

Los ustawy w rękach prezydenta

Ustawa z 13 marca trafiła już do prezydenta Andrzeja Dudy. W piątek Szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka powiedziała PAP, że nowelizacja dotyczy skomplikowanej materii, została niedawno złożona i potrzeba czasu, by przeanalizować jej zapisy. Zaznaczyła, że prezydent ma czas na decyzję do 7 kwietnia.

 

Cena promocyjna: 269.09 zł

|

Cena regularna: 299 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 224.25 zł